Ropa:
- OPEC+ decyduje się na kolejne opóźnienie przywracania produkcji na rynek. Wcześniej OPEC+ miał przywracać od października 180 tys. brk ropy na dzień, a następnie przesunął to na grudzień. Obecnie plan zakłada podnoszenie produkcji od stycznia
- Kolejne posiedzenie OPEC+ będzie miało miejsce 1 grudnia
- Przed decyzją banki takie jak Citi oraz JP Morgan wskazały na możliwość spadku cen do poziomu 60 USD za baryłkę, ze względu na nadpodaż na rynku wywołaną podwyżką produkcji ze strony OPEC+ oraz słabość popytowa, przede wszystkim ze strony Chin
- Ropa jest również wspierana przez wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie. Najwyższy przywódca Iranu zapowiedział atak zwrotny na Izrael, który ma być większy niż dotychczas. Wskazał on, że atak będzie miał miejsce między wyborami w USA oraz zaprzysiężeniem nowego prezydenta
- W przypadku faktycznego dużego ataku, Izrael może zdecydować się później na pełnoskalowy konflikt z Iranem lub przynajmniej atak na irańską infrastrukturę naftową, co mogłoby zaburzyć sytuację podażową na świecie
- OPEC+ podniósł produkcję w październiku o 400 tys. brk na dzień, ale było to związane przede wszystkim z przywrócenia produkcji w Libii
- Pomimo niepewności dotyczącej popytu, ostatnie dane z USA pokazały, że zapasy ropy naftowej znajdują się 4,2% poniżej 5 letniej średniej, zapasy benzyny 3,5% poniżej 5 letniej średniej, a zapasy destylatów aż 8,8% poniżej 5 letniej średniej
- Produkcja ropy naftowej w USA utrzymuje się na rekordowym poziomie 13,5 mln brk na dzień
- Wybory prezydenckie w USA mogą mieć ograniczony wpływ na ceny w krótkim terminie, ale mogą wpłynąć znacząco w długim terminie. Trump teoretycznie jest zwolennikiem podnoszenia produkcji, a Harris przeciwnie. Jednocześnie Trump wydaje się mieć większy wpływ na OPEC, co pokazał podczas swojej poprzedniej prezydentury
Ropa naftowa odbija ze względu na OPEC+ oraz Bliski Wschód. W ostatnim czasie doszło jednak do powstania dywergencji między ropą WTI oraz odwrotnością TNOTE (lub rentownościami). Jeśli rentowności zaczną spadać (TNOTE zacznie rosnąć), to może pojawić się presja spadkowa na ropie. Jeśli jednak rentowności będą dalej rosnąć (TNOTE będzie spadać), to wtedy ceny ropy naftowej mogą kontynuować wzrosty. Źródło: xStation5
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąGaz:
- Cena gazu ziemnego w USA wzrosła niemal dwucyfrowo na początku tego tygodnia ze względu na zmianę perspektyw pogodowych
- Cena otworzyła się ujemną luką w okolicach 2,5 USD/MMBTU w poniedziałek, ale następnie cena wzrosła do niemal 2,8 USD/MMBTU
- Najnowsze prognozy pogody wskazują na coraz niższe temperatury na zachodzie oraz w centrum kraju, co teoretycznie mogłoby zwiększyć zużycie gazu. W rejonie MIdwest oraz na wschodzie w dalszym ciągu mają panować temperatury wyższe niż standardowo, co może przesuwać moment rozpoczęcia spadku zapasów w USA
- Produkcja gazu w poniedziałek wyniosła 100,5 bcfd, co jest poziomem o 5% niższym niż w zeszłym roku. Popyt na gaz wyniósł 73,6 bcfd, co było poziomem wyższym o 1,5% r/r. Eksport LNG wyniósł 12,8 bcfd i był niższy o nieco ponad 2% w porównaniu do poprzedniego tygodnia.
- W zeszłym tygodniu raport dotyczący zapasów pokazał wzrost zapasów na poziomie 78 bcf, co było poziomem nieco niższym od oczekiwań na poziomie 83 bcfd, ale wciąż wyższym niż 5 letni średni przyrost rzędu 67 bcf. Zapasy znajdują się ok. 2% powyżej poziomów z zeszłego roku oraz niemal 5% powyżej 5 letniej średniej
- Teoretycznie wybór Trumpa może oznaczać zwiększenie wydawania pozwoleń na wydobycie gazu łupkowego.
- Obaj kandydaci wydają się wspierać rozwój biznesu związanego z nowymi technologiami w USA, co może wymagać większej ilości energii elektrycznej. Niemal 40% energii elektrycznej w USA pochodzi z elektrowni gazowych
Zapasy w USA zbliżyły się nieco do 5 letniej średniej, ale moment rozpoczęcia spadku zapasów może być późniejszy, podobnie jak w zeszłym roku. Źródło: Bloomberg Finance LP, XTB
Dzięki mocnemu wzrostowi cen w poniedziałek 4 listopada, NATGAS utrzymuje się powyżej wzrostowej linii trendu. Sezonowość wskazuje na kontynuację spadków, ale będzie to zależało od pogody. Ważna strefa wsparcia znajduje się między średnia 100 i 200 okresową. Źródło: xStation5
Złoto:
-
Patrząc na zachowanie cen złota po dwóch poprzednich wyborach wydaje się, że realizacja zysków po wyborze może mieć miejsce również w przypadku obecnych wyborów
- Teoretycznie wybór Trumpa może umocnić dolara, co powinno być negatywne dla złota. Jednocześnie jednak wybór Trumpa to większa nieprzewidywalność polityki zagranicznej, co może być już dobre dla złota w dłuższym terminie
- Wybór Harris teoretycznie może oznaczać osłabienie dolara, co powinno sprzyjać złotu. Teoretycznie Harris byłaby zaskoczeniem, co również dla złota jest pozytywnie. Jednocześnie jednak Harris oznacza kontynuację obecnej polityki, co w krótkim i średnim terminie może oznaczać zmniejszenie się ryzyka na rynku
- Złoto w dłuższym terminie będzie zależne przede wszystkim od sytuacji na rynku stóp procentowych oraz od popytu ze strony inwestorów i banków centralnych
- W czwartek Fed będzie podejmował decyzję o wysokości stóp procentowych. Wydaje się niemal pewne, że stopy procentowe będą obniżone, ale nie wiadomo, jaka będzie komunikacja ze strony banku
- Ostatnie dane NFP wypadły fatalnie, co powinno gwarantować kolejną obniżkę w grudniu. Z drugiej strony dane PKB za III kwartał były bardzo mocne
- ETFy przyniosły ponad 90 ton popytu w III kwartale, ale w ostatnim czasie obserwujemy brak większych zakupów
- Sezonowość wskazuje na płaskie zachowanie złota w najbliższych tygodniach lub nawet na korektę. Grudzień oraz styczeń to statystycznie najlepszy okres w roku dla złota.
Sezonowość zakłada płaskie zachowanie złota w najbliższym tygodniu. Złoto zalicza lekką korektę w ostatnim czasie i potencjalnie może tworzyć się formacja RGR. Pierwsze wsparcie dla złota znajduje się przy 2700, co zbiega się ze średnią 25 SMA. Zasięg potencjalnej formacji RGR to z kolei 2640, przy średniej 50 okresowej. Źródło: xStation5
Kakao:
-
Warunki dla zbiorów kakao na Wybrzeżu Kości Słoniowej są dobre, co daje szanse na wyższe zbiory niż przed rokiem
- Ceny kakao odbijają w ostatnim czasie, co jest związane ze zbliżaniem się rolowania kontraktów terminowych przez dużą część instytucji finansowych
- Podobnie jak w poprzednich przypadkach, inwestorzy z krótkimi pozycjami nie chcą dokonywać dostawy, co powoduje chęć domykania pozycji poprzez kupowanie kontraktów wygasających. To podbudowuje ceny na krótkim końcu krzywej terminowej, ale po samym rolowaniu zwykle dosyć szybko pojawia się presja spadkowa
- Obecnie różnica między kontraktami wynosi ok. 400 USD za tonę. Utrzymanie ceny 7000 USD po rolowaniu (jak w poprzednich przypadkach), wymaga ceny nieco powyżej 7400 USD
- Najnowsze dane pokazały, że dostawy kakao do portów na Wybrzeżu Kości Słoniowej od 1 października do 3 listopada wyniosły 365 tys. ton, przy poziomie 289 tys. ton rok wcześniej. To oznacza zbiory lepsze o 26% niż przed rokiem.
- Regulator z Wybrzeża Kości Słoniowej LCCC podniósł prognozę zbiorów dla sezonu 24/25 do poziomu 2,1-2,2 mln ton z poziomu 2,0 mln ton z czerwca
- Zapasy kakao na giełdzie ICE w USA w dalszym ciągu spadają od 17 miesięcy i obecnie znajdują się na najniższym poziomie od 19 lat
- W Ghanie trwa proceder składowania kakao w oczekiwaniu na wyższe ceny. Pomimo ostatnich podwyżek cen dla farmerów, w dalszym ciągu możliwy jest przemyt kakao do krajów ościennych ze względu na chęć otrzymania wyższych cen
Zmienność na rynku kakao wyraźnie spadła. Aktywność spekulantów nie rośnie. Krzywa terminowa jest w dalszym ciągu w mocnym backwardation, co sugeruje ceny w przyszłym roku nawet w okolicach 5000 USD za tonę. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.