Podczas środowej sesji ponownie mogliśmy obserwować sporą zmienność. Dzisiejszy dzień jest niemal odbiciem lustrzanym wczorajszych ruchów. Rynek akcji zawraca, a metale szlachetne wracają do wzrostów. Z kolei omawiana w poprzednim wpisie ropa WTI niweluje w całości wczoraj ruch w górę. Spekulanci na pewno nie mają powodów do narzekania na zbyt małą zmienność. Jednym z czynników prowadzących do zwrotu mogły być gorsze dane z Chin, gdzie dynamika produkcji przemysłowej spadła z poziomu 6,3% do 4,8% (najgorszy wynik od 17 lat), gorzej wypadła także sprzedaż detaliczna. Po nocnych odczytach można stwierdzić, że wojna handlowa nie ma dobrego wpływu na ogólną sytuację gospodarczą. Chiny nie radzą sobie w ostatnim czasie najlepiej. Jeśli zapowiedzi o negocjacjach z USA nie dojdą do skutku, kolejne odczyty mogą być jeszcze gorsze. Z ważniejszych danych z Europy, dziś poznaliśmy odczyt PKB dla Niemiec, który również pokazuje spowolnienie. Ponadto dzisiejsze komentarze sugerują, że wczorajsza decyzja w sprawie ceł nie jest aż tak pozytywna, jak pierwsza reakcja rynku. Wypowiedzi przedstawicieli USA wskazują, że decyzja o odroczeniu ceł były podyktowane troską o konsumentów, przed zbliżającym się okresem przedświątecznych zakupów.
Na rynku walutowym kapitał jest kierowany w stronę bezpiecznych przystani. Najwięcej zyskuje dziś jen japoński, a drugie miejsce zajmuje frank szwajcarski. Kurs CHFPLN znalazł się wczoraj powyżej poziomu 4 zł, skąd mogliśmy obserwować dynamiczną reakcję podażową. Niemniej w środę frank szwajcarski po raz kolejny wychodzi powyżej psychologicznej bariery 4 złotych. Trend wzrostowy trwa w najlepsze. Jak na razie brakuje jakichkolwiek sygnałów, które mogłyby sugerować spadki. Niemniej cena dociera do współczynnika 78.6% Fibonacciego, który powinien stanowić opór.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąŹródło: xStation5
Patrząc na rynek giełdowy, rynkowe niedźwiedzie szybko przejęły kontrolę po wczorajszym rajdzie wzrostowym. Niemiecki indeks giełdowy DAX zakończył sesję wynikiem na poziomie -2,19%. Wczoraj kupującym starczyło jedynie siły aby ponownie przetestować opór przy poziomie 11 840 pkt, skąd rozpoczęła się kolejna fala wyprzedaży (tym samym take profit z ostatniego “zagrania dnia” został osiągnięty). Spadki widać było w całej Europie, we Francji indeks CAC zniżkował ponad 2%, hiszpański IBEX zakończył na blisko 2% minusie, a londyński FTSE 100 stracił 1,42%. Na polskiej giełdzie cały dzień dominowali sprzedający. Wczorajsza euforia została zniwelowana z nawiązką. Kontrakt na indeks WIG20 kieruje się w stronę minimów z 2018 roku. Kluczowym wsparciem jest strefa przy poziomie 2055 pk. Dziś WIG20 stracił blisko 3%, silne spadki można było obserwować na indeksie WIG30 (-2,79%). Negatywne nastroje udzielają się także inwestorom zza oceanu, giełda w USA rozpoczęła na ponad 1% minusie, a kolejne godziny przynoszą dalszą przecenę Po godzinie 19:00 Nasdaq traci ponad 2.5%, silne spadki widać także na Dow Jones i S&P500, indeksy tracą ponad 2,3%. Nic nie zwiastuje odbicia na koniec sesji. Po pokonaniu wczorajszych minimów, droga do większej przeceny wydaje się otwarta. Wracając do niemieckiego indeksu giełdowego, po zakończeniu sesji spadki są kontynuowane, kurs po ponownej obronie oporu przy 11840 pkt, dociera zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami do minimów przy 11440 pkt. Jeśli poziom zostanie pokonany, niewykluczone są spadki do kolejnego zniesienia Fibonacciego 61,8%.
Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.