Dzisiaj rozpoczyna się skrócony tydzień dla polskich inwestorów. Oczywiście większość rynków działała normalnie, w tym rynek niemiecki. Warto zwrócić uwagę na bardzo dobre nastroje wśród inwestorów, tuż przed ważną wypowiedzią Donalda Trumpa w stosunku do kwestii handlowych. Tymczasem przed niemieckimi inwestorami bardzo ważny test. Czy będą oni w stanie utrzymać tak wysokie poziomy na indeksie DAX, biorąc pod uwagę duże prawdopodobieństwo wejścia gospodarki w techniczną recesję?
Nastroje na rynkach finansowych od początku tego tygodnia są naprawdę całkiem dobre. Obserwujemy wyraźne wzrosty na indeksach, spadki na rynku złota oraz odbijające ceny ropy naftowej. Rynek szykuje się na kolejne dobre informacje dotyczące negocjacji handlowych między Stanami Zjednoczonymi oraz Chinami. Teoretycznie Trump studził nieco nadzieje na koniec zeszłego tygodnia, ale w tym momencie rynki oczekują, że amerykański prezydent ogłosi dzisiaj, że częścią porozumienia będzie zdjęcie taryf celnych, które wprowadzone zostały we wrześniu. Oczywiście w przypadku rozczarowania, duża część ostatnich wzrostów może zostać wymazana. Niemniej rynek w tym momencie jest nastawiony w stosunku do potencjalnego porozumienia bardzo pozytywnie.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCo tymczasem dzieje się w Europie? Niemiecki indeks DAX znajduje się zaledwie 300 punktów od historycznych szczytów. Oznacza to, że od obecnych poziomów potrzeba nieco ponad 2%, aby indeks naruszył historyczne szczyty. Co ciekawe w czwartek publikowane będą dane dotyczące wzrostu gospodarczego w Niemczech. W tym wypadku nie możemy jednak mówić o wzroście, a o prawdopodobnej recesji technicznej. Po spadku PKB na poziomie 0,1% w ujęciu kwartalnym, za III kwartał oczekuje się również spadku na takim samym poziomie. Okazuje się, że inwestorzy mogą wziąć te dane jako pozytywne. Dlaczego? Po pierwsze recesja techniczna (czyli dwa z rzędu kwartały spadku PKB) jest oczekiwana przez rynek. Po drugie faktyczne wystąpienie recesji może skłonić rząd do wprowadzenia działań stymulacyjnych. Spekuluje się również, że do pewnych działań stymulacyjnych ma nakłaniać niemiecki rząd nowa szefowa EBC, Christine Lagarde.
W Europie na koniec sesji widoczne są wzrosty. Na Wall Street wzrosty na S&P 500 oraz Nasdaq wynoszą niemal 0,5%. Gorzej jest na DJIA, który zyskuje jedynie 0,2%. Niestety polski rynek nie zachowywał się dzisiaj pozytywnie. Na koniec sesji WIG20 zaczął tracić i dzień kończy się pod kreską na poziomie 0,29%. Wśród europejskich indeksów na uwagę zasługuje również IBEX, który tracił dzisiaj ok. 0,8% ze względu na wyniki wyborów do parlamentu.
Michał Stajniak
Starszy Analityk Rynków Finansowych
michal.stajniak@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.