Podsumowanie:
- Waluty rynków wschodzących pod presją w związku z sytuacją na lirze
- Prezydent Erdogan utrzymuje swoje poglądy
- Turcja zmniejsza rezerwę obowiązkową, aby zwiększyć płynność i podejmuje kilka innych kroków
- USA wyznacza Turcji termin na uwolnienie pastora
Turecka waluta pozostaje w centrum uwagi. Lira rozpoczyna tydzień gigantycznymi spadkami w niedzielę, kiedy to USDTRY dociera do ponad 7,2 za dolara po wypowiedziach Erdogana w weekend. Inne waluty emerging markets również mocno zniżkują np. południowoafrykański rand spadał o 10% w późną niedzielę. O godz. 7:43 rano lira notowana jest na poziomie 6,9245 za dolara (mniej więcej 7% w dół), rand spada o 3,9%, a meksykańskie peso zniżkuje o 1,5%. Ogólnie rzecz biorąc cały koszyk walut wschodzących doświadcza największego dwudniowego spadku od czasu wyborów prezydenckich w USA w listopadzie 2016 r. Co wydarzyło się w ciągu weekendu?
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąIndeks walut rynków wschodzących osiąga najniższy poziom od połowy 2017 r. Napędzany jest on wyprzedażą wyprzedaży liry tureckiej. Źródło: Bloomberg.
Zacznijmy od bardzo kontrowersyjnych komentarzy Erdogana, który wielokrotnie zabierał głos w weekend. Stoi on w dalszym ciągu w opozycji do wysokich stóp procentowych twierdząc, że słabość liry nie odzwierciedla realiów gospodarczych kraju. Pod tym względem ma trochę racji, ponieważ ostatnie próby ucieczki kapitału z Turcji zaczęły się, gdy stosunki ze Stanami Zjednoczonymi uległy pogorszeniu w związku z uwięzieniem w Turcji amerykańskiego pastora. Atak spekulacyjny kierowany przez USA jest bardzo możliwy. Pamiętajmy jednak, że sama gospodarka Turcji nie wygląda tak dobrze. Można oczekiwać, że inflacja krajowa wzrośnie i całkowicie zniknie z kontroli CBRT, jeżeli postawa Erdogana w odniesieniu do polityki pieniężnej nie ulegnie zmianie. Podczas przemówienia w Trabzon, prezydent Turcji odrzucił wszelkie sugestie, że kraj znalazł się w kryzysie finansowym, jakim niektóre kraje azjatyckie były dwie dekady temu. Ten pogląd wydaje się zadziwiający biorąc pod uwagę to, co stało się z lirą w ciągu ostatnich tygodni. Erdogan wydaje się trzymać swoich poglądów, co niweluje szanse na jakiekolwiek podwyżki stóp, które wydają się konieczne, aby obniżyć presję na turecką walutę (wydanie amerykańskiego pastora mogłoby również pomóc odzyskać część poprzednich strat).
W poniedziałek rano CBRT obniża rezerwę obowiązkową dla wszystkich terminów zapadalności o 250 punktów bazowych, próbując zwiększyć płynność. Ten krok nie pomaga jednak na długo w odbudowie wartości liry tureckiej. Ponadto bank centralny zapewnił, że będzie przeprowadzał więcej niż jedną aukcję repo dziennie w celu zaspokojenia wszelkich potrzeb związanych z płynnością. Z kolei w niedzielę turecki nadzór bankowy BDDK ogłosił, że ograniczy wartość transakcji tureckich z inwestorami zagranicznymi do 50% wkładu własnego. Wreszcie Erdogan nawiązał do ostatnich negocjacji w Waszyngtonie mówiąc, że USA dały Turcji termin (do środy) na uwolnienie amerykańskiego pastora. Zwróćmy uwagę, że Donald Trump zezwolił na podwojenie taryf stalowych i aluminiowych w stosunku do Turcji i można przypuszczać, że więcej takich kroków może zostać podjętych w najbliższej przyszłości, gdyby Turcja nie uwolniła pastora. Biorąc pod uwagę informacje, które zaoferowano nam w ciągu ostatnich dwóch dni, można się spodziewać, że zmienność na tureckiej lirze z pewnością będzie podwyższona, co z kolei przełoży się również na inne waluty rynków wschodzących. Inwestorzy w takich sytuacjach będą podążać w kierunku bezpiecznych aktywów jak amerykańskie obligacje, złoto i bezpieczne waluty jak np. jen.
Turecka lira wciąż traci. Source: xStation5.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.