Spółka tygodnia – Tilray

Podsumowanie:

• Tilray (TLRY.US) jest jedną z największych spółek w Kanadzie zajmującej się konopiami
• Firma eksportuje konopie do Niemiec, Australii oraz Nowej Zelandii
• Przejęcia na początku 2019 roku pozwoliły spółce na dwukrotne zwiększenie produkcji
• Legalizacja żywności zawierającej konopie w Kanadzie może doprowadzić do powstania nowego źródła przychodów w spółce
• Cena akcji wzrosła powyżej spadkowej linii trendu na początku tygodnia

Początkowa euforia związana ze spółkami z rynku marihuany w Kanadzie jest już dawno za nami, ale nie oznacza to, że niektóre spółki nie są interesujące. Sam sektor jest wciąż bardzo młody i ma przed sobą świetliste perspektywy. W tej analizie spojrzymy na jedną z największych spółek zajmującą się konopiami indyjskimi, która jest notowana na giełdzie – Tilray (TLRY.US).

Tilray doświadczył sporego wzrostu sprzedaży w ostatnich dwóch latach, ale jednocześnie rosnących strat operacyjnych, które związane były ze znacznymi ogólnymi kosztami zarządu. Z drugiej strony marża straty operacyjnej zmniejszyła się w pierwszym kwartale tego roku. Warto wspomnieć, że był to pierwszy kwartał pełnej legalizacji rekreacyjnej marihuany w Kanadzie. Źródło: Bloomberg, XTB

Tilray jest kanadyjską spółką z sektora konopi, która założona została w 2013 roku. Spółka rozpoczęła produkcję medycznej marihuany oraz zajmowała się jej dystrybucją od tego czasu, chociaż weszła również w produkcję rekreacyjnej marihuany w momencie legalizacji w Kanadzie. Spółka jest pewnego rodzaju pionierem w tym sektorze. Spółka m.in. otrzymała Certyfikat Dobrej Praktyki Wytwarzania jako pierwsza z tego sektora, która notowana jest na amerykańskim rynku akcji. Spółka również jako pierwsza z Kanady dokonała eksportu swoich produktów do Stanów Zjednoczonych.

Tilray korzysta również z okazji tego, że konopie są wciąż nielegalne w wielu krajach na świecie. W jaki sposób na tym korzysta? Spółka eksportuje swoje produkty do krajów, które nie posiadają własnej produkcji, natomiast jest tam możliwość używania medycznego. Do takich krajów należą m.in. Niemcy, Australia oraz Nowa Zelandia. Co więcej, Tilray wysyła swoje produkty do USA w celach badawczych. Oprócz tego spółka weszła również w porozumienie z oddziałem Novartis (NOVN.CH), szwajcarskiego producenta farmaceutycznego. Umowa mówi o dostarczaniu przez Tilray wyrobów niepalnych medycznej marihuany, które następnie są dystrybuowane na cały świat.

Tilray inwestował znacząco przez ostatnie dwa lata, z wydatkami, które przekraczały sprzedaż w pierwszej połowie 2018 roku. Jednakże, wskaźnik CAPEXu do sprzedaży wyraźnie spadł do bardziej „rozsądnych” wartości na przełom 2018 oraz 2019 roku. Było to jednak w dużej mierze związane ze wzrostem przychodów poprzez sprzedaż rekreacyjnych produktów. Źródło: Bloomberg, XTB

Ważnym punktem do którego warto się odnieść w stosunku do sektora konopnego w Kanadzie jest to, że mamy do czynienia z deficytem samego produktu. Popyt na rekreacyjną marihuanę jest zdecydowanie większy niż ten kreowany na wyroby medyczne. Sam produkt jest również różny. Wobec tego dostosowanie produkcji oraz skali na potrzebę marihuany rekreacyjnej wydaje się być jedynie kwestią czasu. W zasadzie, Tilray zwiększył swoje możliwości produkcyjne dwukrotnie na początku 2019 roku poprzez nabycie spółki Natura Naturals Holdings. Kolejnym czynnikiem, który stopuje rozwój sektora konopnego w Kanadzie jest mała ilość punktów w którym można zakupić produkty. Jednakże, wydaje się, że udzielenie większej ilości licencji jest jedynie kwestią czasu. Zwiększona podaż marihuany oraz większa ilość punktów detalicznych pozwoli Tilray oraz innym spółkom na sprostanie silne rosnącego popytu.

Sprzedaż Tilray zdominowana była przez wysuszone konopie, ale od 2017 roku sytuacja zaczęła ulegać zmianie, gdyż ekstrakty z konopi zaczęły mieć zdecydowanie większe znaczenie. Co więcej, segment żywności, która nie zawiera psychoaktywnych związków konopnych stał się również częścią sprzedaży na początku 2019 roku. Źródło: Bloomberg, XTB

Kanada wydaje się być bardzo liberalnym państwem w przypadku rekreacyjnej marihuany. Z drugiej spółki prawo nie zezwala na sprzedaż wszystkich typów produktów. Takimi produktami jest żywność oraz napoje, które zawierają psychoaktywne związki z marihuany. Produkty te cieszą się sporym popytem w Holandii oraz w Stanach Zjednoczonych, gdyż pozwalają na spożywanie rekreacyjnej marihuany bez potrzeby inhalowania się dymem. Kanada poinformowała już, ze zamierza dostosować prawo do połowy października, aby zezwolić na sprzedaż takiej żywności. Doprowadzi to do możliwości rozszerzenia sprzedaży spółki. Tilray może stać się jednym z liderów w eksperymentowaniu z taką żywnością. Spółka weszła w porozumienie z AbInBev (ABI.BE oraz ABI.US) w celu stworzenia bezalkoholowych produktów zawierających związki psychoaktywne THC oraz CBD.

Tilray (TLRY.US) wyraźnie tracił od końca 2018 po zakończeniu silnego zainteresowania sektorem marihuany w Kanadzie. Cena akcji jednak znacząco wzrosła w poniedziałek, kiedy firma Private Equity będąca w posiadaniu 70% akcji poinformowała o uporządkowanym i powolnym uwolnieniu tych akcji do handlu na giełdzie. Cena akcji znalazła się powyżej spadkowej linii trendu, który rozpoczął się pod koniec I kwartału bieżącego roku.

Regulamin sporządzania rekomendacji (link)