Pracownicy Boeinga (BA.US) odrzucili proponowany przez spółkę kontrakt i zdecydowaną większością przegłosowali rozpoczęcie strajku. Decyzja pracowników wstrzyma produkcję większości samolotów spółki, w tym najlepiej sprzedającego się modelu 737 MAX.
Boeing i Międzynarodowe Stowarzyszenie Mechaników i Pracowników Przemysłu Lotniczego (IAM) zaprezentowały w zeszłą niedzielę projekt kontraktu, w ramach którego spółka zaproponowała pracownikom m.in. 25% podwyżkę zarobków w ujęciu następnych 4 lat oraz usprawnienia w systemie opłat związanych z ochroną zdrowia, a także benefitów emerytalnych. Jednak członkowie związku zawodowego uznali kontrakt za niewystarczający wobec rosnących kosztów życia i odrzucili proponowane rozwiązanie. Ok. 96% członków IAM zagłosowało za strajkiem, co znacznie przekroczyło wymagany pułap dwóch trzecich i od północy pracownicy fabryk w Seattle opuścili stanowiska pracy.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąStrajk przypada w bardzo niekorzystnym otoczeniu dla Boeinga, który mierzy się z problemami wizerunkowymi oraz turbulencjami w procesie produkcyjnym po styczniowej awarii drzwi awaryjnych w trakcie lotu Alaska Air Lines, prowadzącym najpierw do uziemienia wszystkich modeli 737-9 MAX oraz do zwiększonych audytów FAA i serii kolejnych przypadków problemów z jakością produkcji samolotów. W efekcie FAA nałożyło na Boeinga ograniczenia produkcyjne w celu wprowadzenia przez spółkę odpowiednich zmian prowadzących do rozwiązania błędów i problemów z procesem produkcyjnym.
Zgodnie ze wstępnymi szacunkami, 30-dniowy protest może kosztować 1,5 mld $ i tym samym wpłynąć na jeszcze większy problem z produkcją kluczowych modeli samolotów, w tym najlepiej sprzedających się samolotów 737 Max.
Notowania Boeinga w handlu przed otwarciem spadają o prawie 5%, co implikuje najniższą wartość akcji od listopada 2022 r. Źródło: xStation
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.