Wraz z zamknięciem dzisiejszej sesji kończy się marzec i pierwszy kwartał 2020 roku. Ten miesiąc obfitował w olbrzymią zmienność, co było spowodowane rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa oraz stymulacją gospodarki przez banki centralne na całym świecie. Jak na razie nie zapowiada się jednak aby zmienność w najbliższych dniach miała się zmniejszyć, sytuacja związana z szerzącym się wirusem wciąż jest dynamiczna, aktualnie to Stany Zjednoczone stały się epicentrum nowych zachorowań. Pomimo, że jak wynika z najnowszych danych, w Europie widać pierwsze oznaki spowolnienia liczby nowych przypadków, tak w USA wartości są niepokojące.
W środę sentyment na rynku akcji jest raczej mieszany, akcje w Europie zaczęły sesję od wzrostów jednak godzinie 12:00 obserwowaliśmy nagłe spadki, które jednak zostały wyhamowany i ostatecznie główne parkiety na Starym Kontynencie zakończyły dzień na plusie. W USA nastroje również są mieszane, pomimo, że tuż po niższym otwarciu uaktywnili się kupujący to przed 20:00 indeksy znajdują się nieznacznie pod kreską, S&P500 traci 0,65%, Dow Jones zniżkuje 0,6%, a Nasdaq notuje -0,05%. Nie pomagają więc opublikowane dziś lepsze od oczekiwań wskaźniki Chicago PMI i indeks zaufania wg Conference Board.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNa rynku surowców podobnie trzeba wspomnieć o ropie naftowej, która próbowała zniwelować ostatnie spadki po informacjach odnośnie rozmowy Donalda Trumpa z prezydentem Rosji. Głowy państw miały rozmawiać o obecnej sytuacji na rynku “czarnego złota”, niemniej jak widać po notowaniach nie przyniosło to skutku. Ropa w dalszym ciągu znajduje się pod presją, zmniejszony popyt wynikający z pandemii koronawirusa, a także ostatnie wiadomości dotyczące możliwego zwiększenia wydobycia przez Saudi Aramco skutecznie powstrzymują wzrost cen tego surowca.
Z kolei na rynku Forex mogliśmy obserwować przewagę dolara amerykańskiego, który wyraźnie zyskiwał na początku sesji. Niemniej w godzinach wieczornych wieszosć wzrostów został zniwelowana. Dolar amerykański zyskuje do euro, franka, dolara australijskiego i nowozelandzkiego, jednak traci do dolara kanadyjskiego, z kolei w ujęciu do JPY znajduje się na poziomie wczorajszego zamknięcia sesji.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.