Elon Musk być może nie wyśle szybko ludzi na Marsa, ale cena akcji Tesli już wygląda jakby tam leciała. Tylko dziś akcje (TSLA.US) drożeją o 8%, w samym styczniu zwyżka przekroczyła 40%, a od wzrosty od ubiegłorocznych dołków zbliżają się do 230%. Tesla jest już warta ponad 100 mld USD, więcej niż wszystkie koncerny poza Toyotą, mimo iż sprzedaje mniej niż 5% aut w porównaniu np. do grupy VW. Dziś pretekstem do wzrostów może być informacja o pozwoleniu na sprzedaż samochodów w stanie Michigan (po wieloletniej bitwie sądowej) ale wydaje się to jedynie pretekstem, a zwyżka jest przede wszystkim kapitulacją grających na krótko. Wygląda na to, że raport kwartalny Tesli będzie najważniejszym wydarzeniem stycznia na Wall Street. Poznamy go dokładnie za tydzień po sesji w USA.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.