Podsumowanie:
- Przemowa szefa RBNZ, Adriana Orra wspiera dolara nowozelandzkiego
- Wzrost cen w Japonii rozczarowuje, ceny bazowe praktycznie bez większych zmian
- Dolar umacnia się w oczekiwaniu na przemowę Powella w Jackson Hole
Mniej gołębio w Nowej Zelandii
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąDolar nowozelandzki jest obecnie zdecydowanie najsilniejszą walutą w G10 o poranku ze względu na wypowiedź Orra dla Bloomberga. Wskazał on, że ostatnie cięcia na poziomie 50 punktów bazowych zredukowały prawdopodobieństwo jakichkolwiek kolejnych ruchów w przyszłości oraz dodał, że użycie takich narzędzi jak luzowanie ilościowe nie jest obecnie głównym scenariuszem. To drugie stwierdzenie jest kluczowe dla inwestorów, ze względu na wcześniejsze obawy o to, że bank poważnie rozważa niekonwencjonalne podejście. Co ciekawe Orr wskazał również, że „zrobi wszystko”, aby wesprzeć gospodarkę Nowej Zelandii. Jego zdaniem bank centralny ma teraz komfort możliwości czekania i obserwacji sytuacji i ewentualnej reakcji na zmianę otoczenia. Niemniej oczekiwania rynkowe zmieniły się jedynie kosmetycznie. Wciąż rynek wycenia szanse na cięcie w tym roku na poziomie 61%.
Patrząc na resztę rynku walutowego warto zwrócić uwagę, że całkiem silny jest również dolar amerykański. Kluczowym punktem w dzisiejszym kalendarzu jest oczywiście wypowiedź Powella podczas sympozjum w Jackson Hole. Inwestorzy chcą wiedzieć, czy ostatnia obniżka stóp procentowych była jedynie dostosowaniem się do obecnej sytuacji czy faktycznym początkiem serii luzowania polityki monetarnej. Biorąc pod uwagę silną gospodarkę oraz wydźwięk ostatnim minutes czy wypowiedzi, istnieje szansa na dalsze umocnienie amerykańskiej waluty.
Wyraźne odbicie na parze NZDUSD po długiej serii spadków. Niemniej, na razie może to być jedynie korekta w trendzie spadkowym. Źródło: xStation5
Przytłumiony wzrost cen
Pod względem danych makroekonomicznych poznaliśmy dane z japońskiej gospodarki. Inflacja CPI wypadła na poziomie 0,5% r/r za lipiec, poniżej konsensusu zakładającego 0,6% r/r. Z drugiej strony inflacja bazowa wypadła mieszanie – inflacja wykluczająca świeżą żywność pozostała na 0,6% r/r, natomiast ta z dodatkowym wykluczeniem energii drgnęła do góry z 0,5% r/r do 0,6% r/r. Niemniej dzisiejsze dane nie zmieniają zbyt dużo w ogólnym spojrzeniu na japońską inflację. Dane te zwiększają szanse na to, że bank centralny zdecyduje się na dalszy krok w kierunku ultra luźnej polityki monetarnej.
Japoński wzrost cen pozostaje bardzo przytłumiony w ostatnich miesiącach, co może nadawać presję na BoJ do działania. Źródło: Macrobond, XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
