Rok 2020 zaczynamy od dobrych informacji z globalnej gospodarki. Wstępne indeksy PMI za styczeń wskazują na poprawę sytuacji w przemyśle i usługach w Japonii i Europie. Obawiam się jednak, że poprawa ta nie będzie mieć trwałego charakteru.
Większość publikowanych dziś danych zaskoczyła pozytywnie, pokazując jednocześnie sporą poprawę względem grudnia. Na minus mamy zmiany jedynie w Australii (gdzie swój wpływ miały zapewne pożary) oaz w usługach we Francji. Dane z Japonii i Niemiec pokazują solidną poprawę, zarówno w przemyśle, jak i usługach. To ważne, ponieważ obydwie te gospodarki ucierpiały mocno ze względu na spowolnienie w przemyśle. Poprawa w obydwu przypadkach oznacza, że dane są bardziej wiarygodne. Nie jest to aż tak wielkim zaskoczeniem – firmy w ubiegłym roku dostosowały się do niższego popytu, jednocześnie widzieliśmy kolejną falę globalnego luzowania, która choć mniej skuteczna, wywiera pewien wpływ. Może to być jednak jedynie wpływ przejściowy, a jego pozytywne efekty ustąpią za kilka miesięcy. Dane są korzystne dla euro i dla polskiego złotego – spowalniająca polska gospodarka może przynajmniej liczyć na to, że nie dojdzie do załamania koniunktury.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąWczoraj odbyło się pierwsze w tym roku posiedzenie EBC, ale przeszło ono bez większego echa. Przegląd polityki pieniężnej trwać będzie cały rok i nie będzie mieć wpływu na bieżące decyzje. Szefowa Banku zauważyła nieco lepsze dane, ale stwierdziła, że są one zgodne z oczekiwaniami, jednocześnie wskazując, że w przypadku braku ożywienia EBC będzie musiał się zastanowić co jeszcze może zrobić. Ta delikatna sugestia wystarczyła, aby spowodować przecenę euro wobec dolara, w wyniku której stracił także złoty.
Dziś już nie działały giełdy w Chinach i Korei (zaczęły się tam obchody Nowego Roku) i być może to sprawia, że od razu nastroje na pozostałych parkietach są dużo lepsze. Inwestorzy jednak będą przyglądać się sytuacji. Na razie mówi się o 25 ofiarach wirusa, ale tak naprawdę kluczowe będzie to, na ile rozprzestrzeni się on poza Chiny. Z pewnością tematem tym rynki będą żyć przynajmniej przez kilka kolejnych dni.
Po publikacjach indeksów PMI z Japonii, Niemiec i Francji dziś w kalendarzu mamy jeszcze podobne indeksy dla Wielkiej Brytanii (10:30) i USA (15:45). Co prawda w USA większą wagę przywiązuje się do indeksów ISM, ale są one publikowane dopiero na początku kolejnego miesiąca. Złoty zyskuje o poranku po dobrych danych z Niemiec. O 9:45 dolar kosztuje 3,8380 złotego, euro 4,2387 złotego, frank 3,9552 złotego, zaś funt 5,0380 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.