Od połowy minionego tygodnia możemy obserwować umocnienie dolara. Początek wtorkowej sesji także przyniósł kontynuację tego sentymentu, czyli umocnienie amerykańskiej waluty. Dynamika ruchu była jednak niewielka, a w momencie przygotowania tego komentarza dolar słabnie, oddając poranne zyski. Kurs euro do dolara zahaczył o wczorajsze minima, gdzie pojawili się kupujący i aktualnie wrócił do punktu wyjścia i jest notowany w rejonach poziomu odniesienia, czyli na wysokości wczorajszego zamknięcia dnia.
Patrząc jednak na wykres EURUSD, należy zauważyć, że doszło do przebicia kluczowego wsparcia technicznego przy 1,0840. Jeżeli cena zdoła utrzymać się poniżej, scenariusz zakładający dalszy ruch w dół jest aktualny. W przypadku powodzenia takiego scenariusza niewykluczone jest nawet zejście w kierunku kolejnego wsparcia przy 1,0765. Z drugiej strony, jeśli EURUSD odzyska siły i wróci trwale powyżej 1,0840, trend wzrostowy może zostać wznowiony, wtedy też celem dla kupujących staną się odpowiednio poziomy 1,09 i 1,10 USD.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąO poranku opublikowany został także finalne dane PMI dla usług ze strefy euro, które okazały się lepsze od oczu oczekiwań, co także mogło wpłynąć pozytywnie na wycenę EUR. Aktualnie rynki czekają na impuls do dalszych ruchów. Po południu opublikowane zostaną dane z JOLTS z rynku pracy w USA za październik, a także dane ISM dla usług za listopad. Poza tym wieczorem poznamy raport API o zapasach ropy.
Jeśli chodzi o złotego, ten nieznacznie umacnia się o poranku. Sytuacja na naszej krajowej walucie w dużej mierze może zależeć od tego, co wydarzy się na EURUSD. Jeżeli kurs głównej pary walutowej będzie kontynuował spadki, złoty może znaleźć się pod presją. Z drugiej strony, jeśli EURUSD odzyska grunt i wróci do wzrostów, złoty będzie miał szansę na dalsze umocnienie. W przypadku pary USDPLN kluczowy w krótkim terminie wydaje się poziom 4,00 zł, który jest dziś testowany. Jego przełamanie może otworzyć drogę do dynamicznej korekty nawet w kierunku 4,14-4,15 zł. Z drugiej strony, jeśli cena będzie się utrzymywała poniżej 4,00 zł, niewykluczony jest ponowny atak na wsparcie przy 3,94 zł. Nieco lepiej prezentuje się sytuacja na EURPLN, gdzie utrzymuje się sentyment spadkowy. Notowania dwukrotnie zareagowały na wysokości wsparcia przy 4,31 zł, jednak reakcja popytowa jest niewielka, przez co istnieje szansa na kolejny test tego poziomu. Każdy kolejny test wsparcia będzie wspierał scenariusz zakładający wybicie w dół. Z drugiej strony, gdyby doszło zmiany sentymentu i odreagowania, kluczowym oporem jest poziom 4,38 zł. We wtorek przed południem za dolara zapłacimy 3,9920 zł, za euro 4,3230 zł, za franka 4,5680 zł, a za funta 5,0430 zł.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB
lukasz.stefanik@xtb.com
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.