Dynamika wzrostu gospodarczego Chin w drugim kwartale nie była specjalnym zaskoczeniem, a schemat taki widoczny jest już od dłuższego czasu. Z drugiej strony miesięczne dane za czerwiec okazały się znacznie lepsze w porównaniu do konsensusów. Tak czy inaczej nie brakuje ryzyk, które mogą skomplikować sytuację w drugiej największej gospodarce świata w drugiej połowie roku. Tymczasem rozpoczynający się tydzień będzie obfitował w wiele odczytów makroekonomicznych z krajowej gospodarki, które dopełnią obrazu drugiego kwartału.
W ujęciu rocznym dynamika chińskiego PKB w cenach stałych wyniosła w drugim kwartale roku 6,2%. Z pozoru wygląda to na stabilizację, jeśli spojrzymy sobie na minione kilka lat. Niemniej tempo spadku dynamiki wzrostu PKB delikatne postępuje, a wspomniany wynik za miniony kwartał był najsłabszym od blisko trzech dekad. Z drugiej strony można podejrzewać, że bez stymulacji fiskalnej wprowadzonej przez rząd tamże na początku roku (redukcja podatków, ułatwienie emisji obligacji przez rządy lokalne w celu zwiększenia aktywności w infrastrukturze), dynamika wzrostu mogłaby być słabsza. Mając jednak na uwadze, że Pekin nie będzie chciał dalej napędzać bańki na rynku nieruchomości, ani kreować presji na wzrost zadłużenia, mało realne jest wyciągnięcie przez tamtejsze władze istotniejszych dział w walce ze spowolnieniem gospodarczym. Pamiętać należy również, że Pekin od jakiegoś czasu dąży do kreowania wzrostu opartego bardziej o konsumpcję aniżeli eksport. Oznaczać to będzie, iż dynamika będzie z jednej strony bardziej stabilna, lecz z drugiej tempo tego wzrostu powinno dążyć do stabilizacji na wciąż niższych poziomach (Chiny wciąż znajdują się wśród najszybciej rozwijających się gospodarek świata). Dane o PKB zredukowały również w pewnym stopniu obawy odnośnie do ryzyka deflacji z uwagi na odbicie deflatora. Bardzo dobrze wypadły również dane za czerwiec dotyczące produkcji w przemyśle, sprzedaży detalicznej i inwestycji w środki trwałe. W tym miejscu należy podkreślić, że dynamika sprzedaży za ostatni miesiąc mogła być w pewnym stopniu wspierana przez istotne zniżki na auta, a zatem efekt ten z dużym prawdopodobieństwem będzie odwrócony w lipcu. Z drugiej strony nakłady inwestycyjne w sektorze prywatnym, choć wciąż rosły wolniej niż w sektorze publicznym, przyspieszyły - luka między dynamiką wzrostu w obydwu sektorach w dalszym ciągu zaciera się. Może być to kolejny sygnał, iż działania rządu zdają się przynosić efekty. Pomimo zachęcających danych za czerwiec i względnie dobrego odczytu PKB, druga połowa roku może być wciąż w dużej mierze uzależniona od postępów w negocjacjach handlowych z Waszyngtonem. Piątkowe dane pokazały narastanie nadwyżki handlowej Chin z USA i znaczny spadek importu ogółem (import z USA skurczył się jeszcze mocniej), co z pewnością nie będzie korzystnie odebrane przez Donalda Trumpa.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNa poniedziałek nie ma zaplanowanych istotnych odczytów makroekonomicznych z gospodarki światowej poza lipcowym indeksem Empire State z Nowego Jorku (koniunktura w przemyśle). Z kraju poznamy finalne dane o inflacji za czerwiec, a także majowe dane o bilansie płatniczym. W dalszej części tygodnia czekają nas publikacje z rynku pracy oraz te dotyczące produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i koniunktury konsumenckiej. O godzinie 9:00 za dolara płacono 3,7853 złotego, za euro 4,2679 złotego, za funta 4,7580 i za franka 3,8494 złotego.
Arkadiusz BalcerowskiMakler Papierów Wartościowych
Analityk Rynków Finansowych XTB
arkadiusz.balcerowski@xtb.com
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.