Rynki w Europie kontynuują wzrosty, wzmacniając swoją relatywną siłę w porównaniu do amerykańskiego rynku. Dziś najlepsze nastroje na Starym Kontynencie panują na warszawskim parkiecie. WIG20 zwyżkuje prawie 1,8%, umacnia go jako najlepszy z głównych indeksów akcyjnych od początku tego roku. Jego wartość od 2 stycznia wzrosła o ponad 9,6%.
Pozytywne nastroje widać także na brytyjskim FTSE 100, który notuje ponad 1% wzrost, a także na francuskim CAC40, którego wzrost wynosi 0,9%. Szwajcarski SMI zyskuje dziś 0,6%, a niemiecki DAX 0,4%.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąPowrót zieleni widać też na amerykańskiej giełdzie, choć tam wzrosty są zdecydowanie bardziej stonowane. S&P 500 rośnie o 0,2%, Nasdaq 100 waha się w okolicach 0,1%, a Dow Jones zyskuje 0,3%.
Znaczne ruchy widać dziś na akcjach Big Techów, z których część wczoraj po zamknięciu rynku pokazała swoje wyniki. Największe straty ze stawki notuje Microsoft, którego przecena sięga dziś lekko ponad 6%. Spółka spada pomimo przebicia oczekiwań konsensusu rynkowego zarówno na poziomie przychodów, jak i zyskowności. Uwaga inwestorów znów jednak skupiona była przede wszystkim na najdynamiczniej rosnącym segmencie, jakim jest segment chmurowy Azure. Spółka zaraportowała w nim dynamikę rzędu 31% r/r, tym samym notując niższą wartość od oczekiwanych 32%. Spółka pokazała także wyższe wydatki inwestycyjne od przewidywań, wciąż kontynuując “technologiczny wyścig zbrojeń”.
Wzrosty mimo słabszych wyników odnotowuje za to Tesla, choć po rozpoczęciu sesji rozmiar wzrostów nieco zmniejszył się w stosunku do handlu przed otwarciem. Producent samochodów elektrycznych zanotował 0,73 $ zysku na akcję wobec oczekiwanych przez konsensus 0,77 $. Również dynamika przychodów spółki na poziomie 2% okazała się niższa od oczekiwań. Wzrosty na notowaniach spółki mogą wynikać przede wszystkim z utrzymującego się przekonania wśród inwestorów odnośnie sprawczości CEO spółki, Elona Muska, który wciąż zapowiada mocne dynamiki wzrostu zarówno w 2025 r., jak i w kolejnych latach. Mimo to w kontekście planów spółki na ten rok w przypadku podstawowej działalności, jaką dalej jest produkcja samochodów elektrycznych, perspektywy wypadają nieco blado. Brak jasnych celów dotyczących nowych modeli i rozwoju oferty, a także zacieśniająca się konkurencja na rynku wzmacniana zmniejszaniem się marginesu do dalszych obniżek cen oferowanych modeli sprawiają, że przy tak wysokich wycenach mnożnikowych Tesla coraz mocniej narażona jest na gwałtowne ruchy inwestorów w przypadku pojawienia się rysy na pozytywnie nakreślonym scenariuszu przyszłości spółki.
Tymoteusz Turski
Analityk Rynku Akcji XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.