Podsumowanie:
- RBNZ pozostawia stopy procentowe bez zmian, ale przedstawia nieco bardziej jastrzębie spojrzenie
- Wyraźne wzrosty na Wall Street wczorajszego dnia w odpowiedzi na wyniki wyborów
- Chiny publikują mniejszy od oczekiwań bilans handlowy
RBNZ zdecydował się na utrzymanie stóp procentowych zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, ale jednocześnie przedstawił nieco bardziej jastrzębie spojrzenie dotyczące przyszłości. Najważniejszą zmianą jest usunięcie stwierdzenia z oświadczenia o tym, że kolejny ruch stopami może być zarówno w górę jak i w dół. Zamiast tego bank wskazał, że czas oraz kierunek będzie zależał od danych makroekonomicznych. Niemniej prognozy dotyczące stóp procentowych pozostały bez zmian do końca 2020 roku, pokazując początek podwyżek stóp procentowych w II kwartale 2020 roku (zmiana z III kwartału wspomnianego roku).
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
Wyższa inflacja oraz niższy wzrost gospodarczy. Taki obraz dotyczy nie tylko gospodarek europejskich czy azjatyckich, ale również Nowej Zelandii. Źródło: RBNZ, XTB
Pod względem prognoz makroekonomicznych bank pokazał wyższą ścieżkę wzrostu inflacji, w szczególności dla przyszłego roku. Bank dodał, że jest to związane przede wszystkim z wyższymi cenami paliw, sugerując, że wzrost projekcji inflacyjnych ma charakter egzogeniczny (RBNZ nie jest pierwszym bankiem, który tak tłumaczy zmianę swoich prognoz). Jednocześnie bank wskazuje na ryzyka związane z przestrzeleniem prognoz inflacyjnych, co może być związane z bardzo dobrą sytuacją na rynku pracy oraz zmniejszaniem się marż nowozelandzkich firm. Te mogą zaczynać przenosić swoje rosnące koszty na konsumentów, co wpłynie na wzrost presji inflacyjnej. Bank podkreśla jednak, że długoterminowe oczekiwania inflacyjne pozostają bez zmian.
Z drugiej strony bank widzi ryzyko osłabienia gospodarczego (prognozy zostały zrewidowane w dół), co jest powiązane z obecnymi restrykcjami handlowymi na świecie. Bank zauważył również, że słabszy kurs walutowy pomaga firmom eksportującym. Podczas konferencji prasowej Adrian Orr zasugerował jednak, że zmiana oświadczenia nie oznacza, że obniżki stóp procentowych nie są już możliwe. Co więcej wskazał on, że jeśli gospodarka spowolni mocniej niż oczekuje tego bank, taki ruch będzie mocno prawdopodobny. Rynek widzi obecnie minimalnie większą szanse na obniżki stóp procentowych, ale jednocześnie wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo podwyżki stóp w listopadzie przyszłego roku, co wydaje się być trochę nadmiernym optymizmem, patrząc na obecne warunki globalne oraz lokalne wraz z samą postawą banku centralnego.
NZDUSD wyraźnie odbija w ostatnim czasie i obecny tydzień przynosi wybicie z ostatniego średnioterminowego trendu spadkowego. Technicznie para testuje obecnie kluczowy opór przy 0,6820. Kolejny potencjalny cel znajduje się w okolicach poziomu 0,7000. Źródło: xStation5
Patrząc poza rynek walutowy należy zwrócić uwagę przede wszystkim na to, co działo się wczoraj na rynku giełdowym. W odpowiedzi na wyniki wyborów uzupełniających w USA, główne indeksy z Wall Street kontynuowały silne wzrosty. W przypadku Nasdaqa był to wzrost na poziomie 2,6%, natomiast S&P 500 oraz DJIA wzrosły o 2,1%. Wzrosty te można powiązać z realizacją zysków na rynku obligacji. Rentowności w USA wzrosły do okolic 3,24%. Z kolei rynki azjatyckie zachowywały się raczej mieszanie. Shanghai Composite tracił 0,2%, natomiast Hang Seng CE zyskiwał 0,75%. Z Chin nie zachwyciły dane dotyczące handlu zagranicznego. Bilans handlowy za październik wypadł na poziomie 34,01 mld USD przy konsensusie 35,15 mld USD. Niemniej jest to i tak wyraźny przyrost od poprzedniego odczytu na poziomie 31,7 mld USD. Eksport we wspomnianym miesiącu wzrósł o 15,6%, natomiast import był wyższy aż o 21,4%, obie wartości wyraźnie powyżej oczekiwań. Lokalni eksperci sądzą jednak, że takie wzrosty mogą nie być do utrzymania, gdyż były związane ze zwiększeniem zamówień przed kolejnymi rundami taryf celnych.
Chiński indeks Hang Seng CE nie może na stałe przebić ważnego oporu związanego z poziomem 10720 punktów. Jednak w przypadku wyraźnego zamknięcia powyżej można spodziewać się próby budowania kolejnej fali wzrostowej do celu przy 11190 punktów. Wobec tego jutrzejsza sesja wydaje się być kluczowa. Źródło: xStation5
Inne informacje:
- Zamówienia na maszyny w Japonii spadły o 7% r/r we wrześniu, przy konsensusie zakładającym wzrost o 7,7% r/r. Bilans handlowy wypadł na poziomie 323,3 mld JPY przy konsensusie 334,2 mld JPY
- Eksport z Niemiec zmalał o 0,8% m/m, natomiast import spadł o 0,4% m/m
- Rentowności 10 letnich obligacji spadły minimalnie poniżej 3,23% o poranku
- Prokurator generalny USA, Jeff Sessions zrezygnował z pozycji po naciskach ze strony Trumpa
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
