Podsumowanie:
- Dolar amerykański zniżkował w końcu wczorajszej europejskiej sesji po oświadczeniu ze strony FED, że zamierza zrewidować swoje narzędzia, politykę oraz praktykę komunikacji
- Amerykańskie akcje zyskują, choć ruch może być jedynie krótkoterminowy
- Wojna handlowa ponownie głównym tematem wśród inwestorów, tuż przed spotkaniem G20
Powell wysyła dolara nieco niżej
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąAmerykański dolar znalazł się pod presją w późniejszym czasie europejskiej sesji wczorajszego dnia, co było związane z wypuszczeniem oświadczenia przez Fed. Amerykański bank centralny powiedział, że w 2019 roku zamierza przyjrzy się szeroko na sposób prowadzenia swojej polityki. W oświadczeniu szef Fed, Jerome Powell stwierdził, że przy obecnych warunkach na rynku pracy, które pokazują niemal pełne zatrudnienie oraz inflację blisko celu należy podsumować w jaki sposób do tej pory działał Fed, w jaki sposób komunikował swoje decyzję i prowadził politykę monetarną. Pomimo tego, iż dyskusje na temat tego w jaki sposób działa Fed odbywały się już podczas wcześniejszych spotkań FOMC, to był to jednak wystarczający powód, aby powstrzymać inwestorów przed kupowaniem dolara. Przypomnijmy, że dzień wcześniej Powell w swoim przemówieniu wskazał niebezpośrednio, że Fed zbliża się do końca obecnego cyklu zaciskania polityki monetarnej. Wobec tego wczorajsze wypowiedzi dodały jedynie oliwy do ognia. Na razie jednak wydaje się, że Fed pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych i w przyszłym roku podwyżki będą kontynuowane (oczekuje się 3 ruchów). Jednak po 2019 roku perspektywy polityki monetarnej w USA wydają się być zamglone. Ostatnio dot-plot wskazał na kolejną podwyżkę stóp procentowych 2020 roku, ale będzie ona zależna od tego w jakim stanie znajdzie się wtedy gospodarka. Biorąc pod uwagę to, że polityka fiskalna raczej nie będzie już luźniejsza, po przejęciu Izby Reprezentantów przez Demokratów, natomiast wzrost gospodarczy spowolni od początku przyszłego roku, można dojść do konkluzji, że wymiar zacieśniania polityki monetarnej może się również zmniejszyć. Co ciekawe, cykl podwyżek w USA może zakończyć się wtedy, kiedy inne duże banki centralne, takie jak EBC zaczną dopiero swój cykl podwyżek. Nie jest to zbyt dobry miks wydarzeń dla amerykańskiego dolara.
Wraz z końcem tygodnia na EURUSD rysuje się bardzo ciekawa świeca, która może wskazywać na potencjalny koniec problemów europejskiej waluty względem dolara. Źródło: xStation5
Małe szanse na przełom w wojnie handlowej
Na Wall Street mieliśmy wczoraj do czynienia ze sporym odbiciem w odpowiedzi na potencjalne kończenie cyklu podwyżek stóp procentowych. Niemniej jest to dopiero odległy temat dlatego warto zwrócić uwagę na inne czynniki. Optymizm z Wall Street, gdzie indesky rosły nawet powyżej 1,0% nie przeniósł się na rynki azjatyckie. Powodem może być trwająca wojna handlowa oraz komentarze dotyczące tego, że raczej nie uda się osiągnąć przełomu w potencjalnych negocjacjach. Wilbur Ross, Sekretarz Handlu zasugerował, że w najlepszym wypadku Trump oraz Xi uzgodnią ramy do dalszych rozmów w celu rozwiązania restrykcji handlowych. Inni amerykańscy politycy podchodzą również sceptycznie do propozycji ze strony Chin.
Z drugiej strony reprezentant z amerykańskiej agencji ds. handlu (USTR), Robert Lighthizer zdementował pogłoski, że kolejna transza taryf na chińskie produkty jest już w drodze. W odpowiedzi, chińska ambasada w USA wskazała, że Chiny są gotowe na współpracę ze Stanami Zjednoczonymi oraz nie zamierzają zaprzestać reformowania oraz otwierania rynków. Niemniej efekt netto jest raczej negatywny, patrząc na 0,3% cofnięcie na kontraktach na S&P 500. Z drugiej strony Shanghai Composite zyskuje 0,5% przy spadku ze strony Hang Seng CE na poziomie 0,2%.
S&P 500 wyrysował wczoraj ciekawą formację objęcia hossy. Dzisiaj jednak wracamy już do spadków. Jak widać kluczowy poziom wsparcia na 2700 został obroniony. Źródło: xStation5
Inne ważne informacje:
- PMI z Nowej Zelandii rośnie do 53,5 punktów z poziomu 51,9 punktów
- Ropa naftowa odbija pomimo ogromnego przyrostu zapasów
- Rentowności US 10Y na poziomie 3,11%
Regulamin sporządzania rekomendacji (link)
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.