- DAX kontynuuje spadki
- Dane indeksu ZEW pokazują pogarszający się sentyment
- Sentyment wokół amerykańskich danych nastraja inwestorów w Europie
- Hugo Boss obniżył swoje całoroczne prognozy
Kalendarz wydarzeń gospodarczych dla rynku europejskiego pozostaje dziś względnie pusty. Najważniejszym odczytem z perspektywy Niemiec były dane dotyczące indeksu ZEW pokazującego ogólny sentyment do niemieckiego rynku. Odczyt okazał się lekko powyżej oczekiwań i wyniósł 41,8 (wobec prognoz wynoszących 41). Mimo przebicia prognoz dalej odczyt ten wskazuje negatywne tendencje dla gospodarki Niemiec, gdyż oznacza pierwszy w tym roku spadek wartości indeksu w ujęciu m/m. Jednocześnie wartość ta spadła poniżej kwietniowych odczytów.
Niemiecka gospodarka wciąż mierzy się z mocną konkurencją z Chin, co nie pomaga niemieckiemu przemysłowi, będącemu jednym z najważniejszych składowych gospodarki kraju. Rosnąca konkurencja cenowa z Chin z jednej strony stanowi bardzo duże wyzwanie dla spółek europejskich na poziomie cen, co teoretycznie mają rozwiązać cła nałożone na towary z Chin przez UE. Z perspektywy spółek niemieckich jest to jednak nastawienie się na wzrost ryzyka związany z wprowadzeniem ceł przez stronę chińską, a tamtejszy rynek stanowi dla wielu niemieckich producentów główny kierunek zbytu.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąZe względu na brak istotnych (poza indeksem ZEW) danych makroekonomicznych dla Europy w dzisiejszym dniu inwestorzy przenoszą swój wzrok za ocean. Nastroje na Starym Kontynencie dyktuje z jednej strony mocny wzrost poparcia dla Trumpa, co w obliczu izolacyjnych planów kandydata negatywnie odbić się na notowaniach europejskich spółek. Z drugiej strony względnie gołębie komentarze Powella pomagają umacniać scenariusz miękkiego lądowania, co powinno pozytywnie wpłynąć na sentyment inwestorów i podbudować notowania na rynku akcji. Dziś DAX traci ponad 0,5%, kontynuując spadki z wczorajszego dnia.
Spadkom na dzisiejszej sesji przewodzą producenci aut. Porsche spada o prawie 5%, Mercedes-Benz o 1,4%, a Volkswagen o -1,3%. Źródło: Bloomberg Finance L.P.
Spadki w sektorze dóbr luksusowych oraz producentów aut ściągają sektor dóbr dyskrecjonalnych do najwyższych spadków w trakcie dzisiejszej sesji. Źródło: Bloomberg Finance L.P.
Kontrakt na DAX (DE40) odbił się wczoraj od punktu oporu w okolicach 18842 pkt., wyznaczonych przez lokalne szczyty z marca tego roku. Tym samym byki nie dały rady przeważyć strony podażowej i popchnąć kontraktu w kierunku szczytów z całego roku. Potencjalny zasięg korekty, co przy obecnym sentymencie nie jest wykluczone, może zejść nawet do poziomu poniżej 18150 pkt, patrząc na lokalną geometrię. Obecnie kluczowym wsparciem dla notowań pozostają wciąż średnie kroczące, w tym SMA50 na poziomie 18576 pkt. Źródło: xStation
Wiadomości ze spółek:
- Hugo Boss (BOSS.DE) obniżył swoje przewidywania odnośnie przychodów za cały 2024 r. wobec rosnącej presji makroekonomicznej oraz wyzwań geopolitycznych. Spółka podkreśliła oznaki słabości na rynku chińskim oraz brytyjskim. Nowy przewidywany poziom sprzedaży Hugo Boss szacuje na 4,2-4,35 mld euro (wobec wcześniejszych przewidywań 4,3-4,45 mld euro). W takim wypadku nawet najlepszy scenariusz zakładany przez spółkę znajduje się poniżej konsensusu analityków prognozującego 4,37 mld euro. Spółka traci dziś ponad 8%.
- Salzgitter (SZG.DE) traci prawie 7% na fali negatywnych danych dotyczących cen rud żelaza i gorszych odczytów z Chin. Negatywny sentyment związany ze słabszymi warunkami ekonomicznymi w Chinach ciąży na europejskich producentach stali. SSAB (SSABA.DE) również traci dziś ponad 4%. Spadki spółek poza gorszymi perspektywami rynku stali są dodatkowo wzmocnione przez negatywne prognozy analityków JPMorgan, którzy ustawili spółki na liście “negatywnych katalizatorów”.
- Airbus (AIR.DE) rozpoczął program naprawczy w celu polepszenia wyników operacyjnych oraz efektywności swojej podstawowej działalności. Zgodnie z poniedziałkowymi doniesieniami The Telegraph spółka zamrozi procesy rekrutacji, a także zlikwiduje część miejsc pracy w celu przygotowania się na zwiększoną konkurencję chińskiego producenta Comac. Od tegorocznych szczytów Airbus stracił już 22%.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.