DE30: Włoskie akcje w dół, Henkel spada po wynikach

11:03 16 sierpnia 2018

Podsumowanie:

  • Europejskie parkiety startują wyżej poza włoską giełdą
  • Włoskie obligacje idą w dół w związku z rosnącymi obawami odnośnie włoskiego budżetu
  • Henkel (HEN3.DE) spada po publikacji zysku poniżej oczekiwań, a prognoza firmy odnośnie wzrostu EPS zostaje obniżona na ten rok

Podczas gdy europejskie rynki akcji rozpoczęły czwartek na zielono w odpowiedzi na zmniejszone ryzyka związane z napięciami handlowymi pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, wewnętrzne problemy we Włoszech skutecznie pogorszyły nastroje na lokalnym rynku akcji. Obawy dotyczące włoskiego budżetu doprowadziły do wzrostu rentowności rządowego długu sugerując, że inwestorzy coraz bardziej obawiają się potrzeby większej emisji obligacji w odpowiedzi na rosnące potrzeby. Po zawaleniu się mostu w Genui włoski wiceminister Matteo Salvini zrzucił winę o to na Unię Europejską, twierdząc, że Unia Europejska limituje wydatki, nie pozwalając tym samym na utrzymanie w bezpiecznym stanie starzejących się dróg. Wiceminister powiedział, że wiele dróg potrzebuje konserwacji, jednak nie można na nie wydać pieniędzy z uwagi na europejskie ograniczenia. Czy Włochy za mało inwestują w swoje drogi? Można dojść do takich wniosków, bazując na danych od 2007 roku do 2015 roku. Zgodnie z tymi wyliczeniami Włochy wydawały najmniejszą sumę pieniędzy na drogi w porównaniu do Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii, a tylko Hiszpania z największych gospodarek Unii Europejskiej wydawała mniej, lecz różnica pomiędzy tymi dwoma najmniej inwestującymi krajami była niewielka. Wnioski te w połączeniu z nieciekawą atmosferą otaczającą peryferyjne obligacje (głównie z powodu ryzyk związanych z Turcją), zwiększają obawy, że Włochy mogą chcieć emitować więcej obligacji, żeby zaspokoić koszty finansowania zewnętrznego w celu, między innymi, utrzymania dróg w dobrym stanie.

Obawy dotyczące włoskiego budżetu wywierają presję wzrostową rentowności we Włoszech, co prowadzi do wzrostu spreadu z niemieckimi rentownościami, co z kolei odbija się negatywnie na włoskich rynku akcji. Źródło: Bloomberg

Pytaniem jest, na ile Turcja przyczynia się do wzrostów rentowności włoskich obligacji. W rzeczy samej niezbyt mocno. Argumentów do tego stwierdzenia można doszukiwać się na powyższym wykresie przedstawiającym dwuletnie stopy dochodu dla hiszpańskich i włoskich obligacji. Zauważmy, że podczas gdy obydwa papiery dłużne były ze sobą ściśle powiązane, ostatnio uległo to zmianie. Wzrosty obserwowane podczas zeszłego tygodnia były głównie spowodowane przez ryzyka związane z Turcją. Hiszpańskie banki posiadają lwią część we wszystkich roszczeniach zagranicznych banków wobec Turcji (tj. zgodnie z danymi BIS ponad 35% na koniec pierwszego kwartału). Sytuacja włoskich banków wydaje się wyglądać dużo lepiej, ponieważ ich roszczenia wobec Turcji wynosiły poniżej 10% w tym samym okresie. W związku tym można dojść do wniosku, że ostatni wzrost stóp dochodu dwuletnich obligacji włoskich wynika wyłącznie z obaw związanych z lokalnym budżetem. W tym samym czasie hiszpańskie stopy dochodu obligacji poprawiły się (wraz  z rajdem na lirze tureckiej), pomimo tego, że hiszpańskie instytucje posiadają większą ekspozycję w Turcji. To jest właśnie powodem, dla którego włoskie akcje spadają dzisiejszego poranka pomimo pozytywnych nastrojów na innych rynkach.

Niemiecki DAX (DE30) być może odbije się w niedalekiej przyszłości, ponieważ indeks dał radę utrzymać się powyżej istotnego wsparcia. Źródło: xStation5

Od technicznej strony można dojść do wniosku, że niemiecki rynek akcji prawdopodobnie  znajduje się w pozycji dogodnej do wzrostów, ponieważ niemiecki indeks utrzymał się powyżej ważnego wsparcia w środę, mimo silnych spadków. Z drugiej strony wyniki przedsiębiorstw za drugi kwartał zdają się dostarczać mniej przyjazny obraz. Na dzień dzisiejszy prawie wszystkie firmy wchodzące w skład DE30 opublikowały już swoje wyniki. Ogólna ich ocena jest raczej słaba, jako że średnia sprzedaż i zyski wypadły poniżej oczekiwań. Obraz ten jest przeciwny do tego, który mogliśmy oglądać w tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych. Może on do pewnego stopnia tłumaczyć względnie słaby wynik niemieckich akcji w porównaniu do amerykańskich odpowiedników, choć problemy w Turcji i we Włoszech mogą również pełnić tutaj ważną rolę.

Bayer (BAYN.DE) i Henkel (HEN3.DE) są najsłabszymi walorami dzisiejszego poranka. Źródło: Bloomberg

Podczas gdy Bayer kontynuuje ponoszenie konsekwencji po ostatnim werdykcie amerykańskiego sądu odnośnie Monsanto, Henkel spada po słabych wynikach opublikowanych dzisiejszego poranka. Dane dotyczące drugiego kwartału pokazały zysk operacyjny (skorygowany o jednorazowe opłaty i zyski oraz opłaty restrukturyzacyjne) wynoszący 926 milionów euro, co było wartością poniżej oczekiwań, które opiewały na kwotę 938 milionów euro. Marża EBIT wyniosła 18%, natomiast sprzedaż osiągnęła 5,14 miliarda euro, czyli nieco poniżej oczekiwań wynoszących 5,15 miliarda euro. Firma postanowiła wyraźnie zmienić swoje prognozy. Obecne prognozy wobec EPS wynoszą między 3% a 6% w porównaniu do wcześniejszy między 5% a 8%. Z drugiej strony obecnie marża EBIT jest prognozowana na 18%, czyli nieco wyżej od wcześniej estymowanych 17,5%. Firma poinformowała również, że wzrost wyników zostanie przyhamowany w tym roku przez wyższe ceny chemikaliów oraz niekorzystne ruchy walutowe. Zgodnie z kalkulacjami firmy silniejsze euro obniżyło wzrost EPS o 5,8 punktu procentowego w drugim kwartale. Zauważmy, że w pierwszym kwartale tylko 47% przychodu firmy pochodziły z Europy, podczas gdy pozostała część z reszty świata, w tym głównie z Ameryki Północnej.

Regulamin sporządzania rekomendacji (link)

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 000 000 inwestorów z całego świata