DAX: Niemiecki indeks Ifo spada do historycznego minimum

• Odwrót europejskiego rynku akcyjnego

• DE30 próbuje przebić w górę 10 400 pkt

• Lufthansie (LHA.DE) może zabraknąć gotówki w ciągu kilku tygodni

Po serii negatywnych informacji europejskie akcje są dziś w odwrocie. Potencjalny lek na koronawirusa spółki Gilead miał rzekomo zawieść już w pierwszej fazie testów, z kolei europejscy przywódcy nie doszli do porozumienia ws. funduszy odbudowy. Indeks Ifo spadł do historycznego minimum. Choć nastroje są ponure, niektóre indeksy giełdowe próbowały w ciągu ostatniej godziny odbijać. 

Wskaźnik nastrojów biznesowych Ifo na historycznym minimum

Instytut Ifo opublikował dziś serię wskaźników obrazujących stan niemieckiej gospodarki. Wskaźnik nastrojów biznesowych spadł z 86,1 do 74,3 punktów (oczekiwania: 79,3 pkt). Jest to nowe historyczne minimum, poprzednie z okresu globalnego kryzysu finansowego znajdowało się w okolicach 80 pkt. Subindeks oczekiwań biznesowych obniżył się z 79,7 do 69,4 pkt (oczekiwania: 75 pkt). Subindeks bieżącej analizy sytuacji zmniejszył się z 93 do 79,5 pkt (oczekiwania: 80,5 pkt). Na domiar złego, Klaus Wohlrabe, ekonomista Ifo, stwierdził iż jest mało prawdopodobne, że zaobserwujemy odbicie gospodarcze typu V-shaped. W jego opinii niemiecka gospodarka przechodzi przez najcięższy czas od zjednoczenia kraju, a do połowy roku raczej nie pojawią się jakiekolwiek oznaki ożywienia.

Źródło: xStation5

DAX (DE30) wciąż znajduje się w zakresie ruchów ograniczonym przez zniesienia 38,2% oraz 50% spadku z okresu luty-marzec. Jak jednak widać na powyższym wykresie, niemiecki indeks wyznacza coraz niższe szczyty, co sugeruje, że dolne ograniczenie może pozostać w centrum akcji. Obecnie indeks próbuje odrabiać straty, natrafił jednak na opór w postaci 33-sesyjnej wykładniczej średniej kroczącej EMA (zielona linia, interwał H4) w okolicach 10 400 punktów. Ta średnia dobrze spisywała się wczoraj w ograniczaniu ruchów wzrostowych, zatem byki powinny mieć się na baczności. Dolne ograniczenie zakresu ruchów jest częścią dużej strefy wsparcia (10 000 - 10 200 pkt). Przebicie w dół może prowadzić do większych spadków i testowania kolejnego ważnego wsparcia (zniesienie 23,6%, okolica 9 500 pkt). 

Indeks DAX o godz. 11:04. Źródło: Bloomberg

Według raportu Bloomberga, Lufthansie (LHA.DE) w ciągu kilku tygodni mogą wyczerpać się środki pieniężne. Spółka próbuje uzyskać pomoc od kilku rządów, brak takiego wsparcia mógłby doprowadzić do znaczącej utraty płynności. Niemcy, Szwajcaria, Austria i Belgia to państwa do których przewoźnik zwrócił się o pomoc. Omawiany jest pakiet o wartości 10 mld euro, który zawierałby gwarancje, pożyczki oraz wykup udziałów. Lufthansa stwierdziła, iż w I kw. 2020 roku spodziewa się straty EBIT na poziomie 1,2 mld euro. 

S&P zaktualizowało oceny ratingowe dla dwóch niemieckich pożyczkodawców - Commerzbanku (CBK.DE) oraz Deutsche Banku (DBK.DE). Agencja ratingowa obniżyła rating Commerzbanku do BBB+ z perspektywą negatywną. Rating Deutsche Banku został utrzymany na poziomie BBB+, jednak perspektywa została obcięta do negatywnej. S&P stwierdziło, że w latach 2020-2021 oczekuje znacznego spadku przychodów oraz jakości aktywów tych instytucji.

Linde (LIN.DE) osiągnęło porozumienie z Indian Oil Corp, największą rafinerią w Indiach. Linde dostarczy indyjskiej spółce zapasy tlenu i azotu. Jedna ze spółek zależnych Linde wybuduje ponadto zakład oddzielający pierwiastki gazowe w pobliżu rafinerii. Zakończenie budowy planowane jest na październik 2021. Szczegóły finansowe przedsięwzięcia nie zostały ujawnione.

Akcje Linde (LIN.DE) wstrzymały ostatnio odrabianie strat. Walory znajdują się w trendzie bocznym pomiędzy 164 i 174 euro. Warto odnotować, iż akcje często zmieniają kierunek w okolicach środka tego zakresu ruchów, który to dodatkowo jest wyznaczony przez zniesienie 50% i 50-godzinną średnią kroczącą (zielona linia). Tym samym zamknięcie dziennej świecy powyżej tego poziomu mogłoby zachęcić do kolejnego testowania górnego ograniczenia zasięgu ruchów.