Rynek kryptowalut w ciągu ostatniego tygodnia doświadczył sporej poprawy nastrojów, Bitcoin zdołal się wspiąć powyżej 21 000 USD, a Ethereum notowane jest w okolicach 1550 USD. Potężne wzrosty odnotowały też mniejsze kryptowaluty, wielu inwestorów na fali informacji o ChatGPT zaczęło nabywać projekty pośrednio związane z rozwojem sztucznej inteligencji. Kapitalizacja rynku ponownie wzrosła powyżej 1 bln USD, a kapitalizacja Bitcoina zbliżyła się do wartości Visa, wyprzedzając kapitalzację Meta Platforms. Dziś handel na Wall Street jest zamknięty ze względu na swięto narodowe, a rynek kryptowalut do tej pory notowany jest płasko z nieznaczną przewagę sprzedających - największe spadki notują mniejsze kryptowaluty, lepiej radzą sobie Polygon i Solana:
- Wzrost cen kryptowalut ponownie napędzany jest spadającą inflacją w Europie i USA oraz stopniowo otwierającej sie gospodarce Chin.W efekcie spadającej inflacji rynki zaczynają postrzegać obniżki stóp Fed lub co najmniej wstrzymanie cyklu podwyżek jako kwestię czasu ponieważ Rezerwa Federalna nie będzie miała powodu do radykalnej polityki monetarnej w otoczeniu spadającej presji cenowej w gospodarce. Sporo ryzyka z inwestorów zdjęły też stabilizujące się ceny paliw i energii, co dodało szczególnego animuszu bykom na europejskich indeksach;
- Bitcoin odrobił całkowicie spadki spowodowane upadkiem FTX. Efekt domina zatrzymał się choć nie jest wciąż pewne czy branży nie czeka kolejny 'black swan'. W ostatnim czasie obiektem FUD była giełda Binance oraz całe Digital Currency Group, z funduszem Grayscale włącznie. W ostatnich dniach okazało się jednak, że bank Morgan Stanley zainwestować w Grayscale Bitcoin Trust co nieco pomogło poprawie sentymentów wobec GBTC oraz całego imperium DCG, Barry'ego Silberta. Giełda Binance bezproblemowo realizuje wypłaty klientów choć Bloomberg donosił w ostatnim czasie, że jej stablecoin BUSD nie zawsze odpowiednio zabezpieczony dolarem.
- Kryptowaluty kontynuują korelację z amerykańskimi indeksami i prawdopodobnie zbliżają się do kolejnej, skokowej zmienności spowodowanej sezonem wyników na Wall Street, który rozpoczął się w poprzednim tygodniu wynikami branży finansowej. Najważniejsze wyniki branży technologicznej jednak dopiero przed nami, zaprezentują je m.in. giganci technologiczni (w piątek poznamy raport Netflixa) czy producenci układów scalonych. Dodatkowo 1 lutego poznamy decyzję Fed i będziemy świadkami przemówienia Jerome'a Powella, komentującego sytuację w amerykańskiej gospodarce, co prawdopodobnie wiązać sie będzie z dużymi ruchami aktywów ryzyka;
- Choć historycznie okresy recesji okazywały się być negatywne dla wyników spółek giełdowych powodują zwykle spadek przychodów o mniej więcej 20 do 30%, analitycy Wall Street wciąż wierzą że spółki będą w stanie w 2023 poprawić swoje marże w ujęciu rocznym. Stanowi to pewnego rodzaju czynnik ryzyka, jeśli okaże się że ceną spadającej inflacji były niższe przychody i marże amerykańskich biznesów. Dodatkowy czynnik ryzyka stanowi wciąż pandemia covid w Chinach, gdzie wielu obywateli wybiera się do domów na święta co może stanowić katalizator rozwoju wirusa i zwiastować ew. powrót restrykcji;
- Dane on-chain dostarcze przez firmę Glassnode w ostatnich tygodniach nie pokazały istotnego wzrostu wewnętrznej aktywności sieci Bitcoin ani zdecydowanej poprawy kondycji górników co najmniej do dnia 9 stycznia. Oba te czynniki historycznie były istotną zapowiedzią nowego cyklu hossy. Mimo to dane on-chain skutecznie przewidziały jednak skokowy wzrost zmienności.
Wykres pokazuje, jak dotknięcie ekstremalnie niskich poziomow zmienności (niebieskie słupki) za każdym razem skutkowało nagłym wzrostem ceny Bitcoina (spadek miał miejsce wylącznie po reakcji w 2019 roku). Gdy spojrzymy na wykres możemy dojść do wniosku, że topniejąca do minimum zmienność oraz reakcja na nią zwykle miała miejsce w istotnych dla całego cyklu fazach i zwykle poprzedzała dłuższe odreagowanie choć i to nie jest normą, w 2015 roku cena ponownie spadła po krótkoterminowym rajdzie. Źródło: Glassnode
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąStopy finansowania na platformach derywatów opartych o Bitcoina gwałtownie wzrosły do poziomów najwyższych od blisko 14 miesięcy. Historycznie osiągnięcie tak wysokich poziomów zwiastowało zbliżającą sie korektę lub spadek ceny. Źródło: CryptoQuant
Według danych Coinglass rynek kryptowalut doświadczył blisko 700 mln USD strat w dniu 13 na 14 stycznia, gdy cena BTC wzrosła powyżej 21 000 USD. Zdecydowanie największych likwidacji doświadczyli spekulujący na spadki cen głównej kryptowaluty. Źródło: Coinglass
Średnia ilość dziennych transakcji procesowanych przez sieć BTC wynosi obecnie 252 000 i zanotowała spadek z ponad 300 000, które zostały osiągnięte w weekend - poziom ten był największym od maja 2021 roku. Liczba ta choć stanowiła 'mini-rekord' jest wciąż mizerna w porównaniu do Mastercard czy Visa, które procesują setki miliony transakcji dziennie. Źródło: ycharts
Rezerwy BTC na scentralizowanych giełdach nie uległy zdecydowanej zmianie mimo wzrostów, co może stanowić potwierdzenie powszechnej wśród inwestorów niechęci do sprzedaży swoich BTC ponieważ w przeciwnym razie kryptowaluta prawdopodobnie masowo wpływałaby na giełdy umożliwiając dokonywanie sprzedaży jej posiadaczom. Źródło: CryptoQuant
Metryka Puell Multiple bada przychody górników z wydobycia. Wskaźnik Puell obliczany jest przez podzielenie dziennej emisji BTC przez roczną średnią ruchomą dziennej wartości emisji. Istnieją okresy w czasie których do sieci BTC 'wpływa' mniej lub więcej nowych BTC, a zrozumienie tego cyklu przez wielu analityków on-chain jest istotne dla zrozumienia fluktuacji cenowych Bitcoina. Okresy gdy niewiele BTC średnio dziennie wpływało na rynek okazywały się najatrakcyjniejszymi miejscami do zakupu dla długoterminowych inwestorów (szeroka, zielona linia). Źródło: Glassnode
Widzimy, że wzrost podaży pieniądza M2 przez największe banki centralne historycznie pozytywnie wpływał na cenę Bitcoina, a jej spadek za każdym razem powodował osunięcie się ceny największej kryptowaluty. Bitcoin powstał po kryzysie 2008 roku gdy stopy procentowe były przez banki centralne radykalnie obniżane w celu przyspieszenia i ułatwienia wyjścia z kryzysu, ryzykowne aktywa przeżywały wówczas rozkwit, a na rynkach dominowało przeświadczenie 'im większe ryzyko, tym większy zysk'. Nie istnieją historyczne dane umożliwiające śledzenie zachowania ceny BTC w potencjalnie dłuższym okresie restrykcyjnej polityki monetarnej Źródło: MacroMicro
Czy to już przed halvingowe wzrosty?
Halving to zaprogramowane w kodzie Bitcoina wydarzenie, w ramach którego po wydobyciu 210 000 bloków podaż Bitcoina spada o połowę i o połowę redukowana jest nagroda dla górników. W halvingu 2024 roku nagroda ta spadnie z 6,25 BTC za blok do 3,125 BTC za blok. Analitycy rynku kryptowalut mówiąc o halvingu zawsze mają na myśli cykliczność ponieważ w poprzednich 'cyklach' BTC spełniał niemal za każdym razem wszystkie warunki halvingowego cyklu. Wzrosty poprzedzające kolejny halving przychodziły zwykle na mniej więcej 1 rok i 3 miesiące przed jego wystąpieniem. Po halvingu zawsze miał miejsce dynamiczny wzrost ceny BTC. Gdy osiągał on apogeum (zwykle po mniej więcej roku od halvingu), cena przeżywała załamanie, a rynek kryptowalut wchodził w bessę po to by za kilkaset dni ponownie powtórzyć cykl.
Od poprzedniego halvingu, który miał miejsce w maju 2020 roku minęło już 979 dni. Historycznie widzimy, że po mniej więcej ⅔ cyklu rozpoczynały się wzrosty ‘pod kolejny halving’. Źródło: HalvingTracker
Wykres pokazuje jak w poprzednich dwóch cyklach halvingowych zachowywała się cena Bitcoina po przejściu 66% cyklu (białe luki między kolumnami). Widzimy, że w obu tych przypadkach cena wykazywała wyraźną, wzrostową tendencję. Źródło: BitcoinMagazine, BTCDirect
Gdy przeanalizujemy wszystkie trzy, trwające mniej więcej 4 lata zakończone cykle halvingowe zauważymy ciekawą zależność - cena BTC wybijała dołek cenowy na mniej więcej 470 dni przed kolejnym halvingiem. Jeśli dynamika ta zostanie zachowana (co zdecydowanie nie jest przesądzone), Bitcoin nie spadnie już poniżej 15 500 USD, a cena w momencie kolejnego halvingu, wiosną 2024 roku wynosić będzie mniej więcej 30 000 USD. Źródło: TrackHalving
Wykres Bitcoina, interwał H4. Widzimy, że cena głównej kryptowaluta wzbiła się powyżej 100 i 200 sesyjnej średniej kroczącej (czarna i czerwona linia). RSI Wskazuje na poziomy bliskie wykupieniu, a Bitcoin wciąż reaguje w bliźniaczy sposób do fluktuacji indeksu S&P 500, co wystawia rynek kryptowalut na ryzyka tożsame z rynkiem akcji, sytuacja ta nie miała miejsca we wszystkich poprzednich cyklach halvingowych z wyjątkiem 2020 roku, gdy kryptowaluty doświadczyły rajdu w miarę jak stosunek do ryzyka szybko poprawił się po covidowym krachu. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.