Akcje Astona Martina tracą obecnie ponad 25% swojej wartości, która w kontekście historycznym i tak jest relatywnie niska. Dzisiejsza strata jest jednak największą w ostatnich 4 latach. Spadek cen jest związany z redukcją perspektywy sprzedaży samochodów od strony luksusowego producenta.
Spółka poinformowała, że EBITDA ma być niższa niż w całym zeszłym roku i porzuca jednocześnie swoje plany na przedstawienie pozytywnych przepływów pieniężnych w drugiej połowie tego roku. Spółka wskazuje również, że wyniki sprzedażowe za III kwartał będą niższe od oczekiwań rynkowych.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąOczekiwania rynkowe dla spółki Aston Martin. Źródło: Bloomberg Finance LP, XTB
Aston Martin był jedną z ostatnich spółek motoryzacyjnych, które wydały ostrzeżenie dotyczące spowolnienia sprzedaży. Warto wspomnieć, że w spółce zmienił się ostatnio CEO, którym od 2 miesięcy jest Adrian Hallmark. Wskazał on, że poprzednie cele sprzedażowe były nadmiernie ambitne. Hallmark wskazuje, że ilość wyprodukowanych samochodów w tym roku będzie o ok. 1000 sztuk niższa niż wcześniej przewidywano. Spółka wskazuje, że nie osiągnie również swojego celu marży brutoo na poziomie 40% na ten rok.
Warto wskazać, że analitycy po ostrzeżeniu nie zmieniają perspektyw dla spółki na 2025 rok, kiedy to spółka po ostatnich kilku latach ma osiągnąć pierwsze zyski. Zdaniem niektórych analityków EBITDA za 2024 rok wyniesie ok. 300 mln funtów, zamiast średniego oczekiwanego poziomu powyżej 360 mln funtów.
Obecnie spółka posiada 7 rekomendacje kupna, 4 utrzymania i jedną sprzedaży z ceną docelową na poziomie 240 pensów.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.