Pierwsze dwie sesje nowego tygodnia przyniosły umocnienie złotego, niemniej w środę PLN niweluje wcześniejsze wzrosty. Sytuacji nie pomaga fakt dzisiejszej obniżki stóp procentowych przez RPP, która była zaskoczeniem dla rynku. Sprawdźmy jak przedstawia się sytuacja techniczna na głównych walutach w ujęciu do polskiego złotego.
GBPPLN
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNa początek spójrzmy na wykres funta brytyjskiego. W ubiegłym tygodniu para walutowa GBPPLN znalazła się na poziomach nie widzianych od grudnia 2016 roku. Niemniej po weekendzie przewagę szybko przejęła strona podażowa, co doprowadziło do cofnięcia na 13 groszy. Patrząc na interwał H4, trend wzrostowy jest jednak utrzymywany. Wczorajsze spadki dotarły do wsparcia przy 5,1050 zł, skąd prawdopodobnie rozpoczął się kolejny impuls wzrostowy. Celem dla strony popytowej może być w tej chwili poziom 5,2360 zł. Z kolei o większych spadkach można myśleć dopiero w momencie powrotu poniżej poziomu 5,0670 zł.
GBPPLN interwał H4. Źródło: xStation5
EURPLN
Sytuacja na EURPLN wygląda podobnie do tej na GBPPLN. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z identycznym odcinkami spadkowymi, jednak kupujący nie zdołali wybić nowego szczytu. Lokalnie możliwy jest więc ruch boczny pomiędzy poziomem 4,5170, a 4,5950. Wydaje się, że dopiero wybicie w jedną ze stron, może przyczynić się do wygenerowania większego ruchu trendowego. Jeśli korekta spadkowa się pogłębi, jako kolejne poziom wsparcia należy traktować współczynniki Fibonacciego wyznaczone na ostatniej fali wzrostowej.
EURPLN interwał H4. Źródło: xStation5
USDPLN
Sytuacja na dolarze do złotego wygląda chyba najmniej technicznie. Ostatnia fala wzrostowa co prawda wyhamowała, jednak w tej chwili ciężko określić dalszy kierunek. Z jednej strony jesteśmy dość wysoko, a z drugiej ostatnia korekta miał ponad 24 gorsze, dlatego też dalsza wędrówka na wyższe poziomy nie jest wykluczona. Lokalnie, na interwale H4 można wyznaczyć formację trójkąta. Wybcie górą lub dołem powinno dać sygnał w krótkim terminie.
USDPLN interwał H4. Źródło: xStation5
CHFPLN
W przypadku franka szwajcarskiego spójrzmy na interwał tygodniowy. Pomimo, że w ostatnim czasie świeca W1 pokazała przewagę podaży, tak kolejny tydzień przyniósł negację i aktualnie rynek utknął mniej więcej na wysokości górnego ograniczenia kanału wzrostowego. W średnim terminie trend wciąż jest niekorzystny dla PLN, dlatego niewykluczony jest atak na historyczne maksima z 2015 roku, kiedy SNB uwolnił kurs franka. Aby myśleć o spadkach, notowania musiałyby wrócić do wspomnianego kanału trendowego.
CHFPLN interwał W1. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.