Akcje Advanced Micro Devices (AMD.US) notują dziś ponad 8% zwyżkę. Spowodowane jest to prezentacją układu AI Instinct MI300X, który ma stanowić bezpośrednią konkurencję dla chipów Nvidia. Zarówno Meta Platforms (META.US) jak i Microsoft (MSFT.US) i OpenAI stwierdziły już, że zamówią nowe chipy od AMD, co rynek odebrał jako mocny sygnał prawdopodobnie bardzo silnego zainteresowania i popytu na produkt w 2024 roku.
- Firma podwoiła oczekiwaną wartość rynku chipów AI w 2027 roku. Według CEO AMD, Su w horyzoncie 4 lat jego wartość wyniesie ok. 400 mld USD wobec 200 mld USD szacowanych poprzednio, co wskazuje na obserwowany bardzo wysoki popyt korporacyjny;
- Szacunki wzrostu rynku chipów AI prowadzą do wniosku, że nawet jednocyfrowy udział AMD w rynku, może w najbliższych latach może przynieść firmie znaczne, dodatkowe źródło przychodów i zysków. MI300X może obniżyć koszty szkolenia modeli sztucznej inteligencji, jeśli okaże się wystarczająco dobry (i tańszy).
- Akcje Nvidia (NVDA.US) notują dziś niewielkie wzrosty, inwestorzy mieli już sporo czasu by rozważyć czy głośno zapowiadany debiut produktu AMD wywrze presję na marże i położy kres całkowitej dominacji firmy, na rynku chipów.
- Główne zainteresowania na układy AI zgłasza przede wszystkim sektor związany z chmurą obliczeniową. AMD twierdzi, że nowy układ scalony jest oparty na architekturze, która prowadzi do znacznego wzrostu wydajności. Ma 192 GB wydajnej pamięci HBM3, która przesyła dane szybciej i może pomieścić większe modele sztucznej inteligencji.
- Spółka porównuje go bezpośrednio z H100 od Nvidia i podkreśla, że wydajność jej produktu przyniesie lepsze wrażenia użytkownikom korporacyjnym z uwagi na szybkość reakcji. W celu przyciągnięcia zainteresowania zupełnie nowych odbiorców korporacyjnych, AMD ulepszyło pakiet oprogramowania ROCm, aby konkurować z oprogramowaniem CUDA od Nvidia. To właśnie CUDA wg. wielu analityków branżowych była powodem, dla którego programiści AI preferują Nvidia.
AMD 'ostrożnie' szacuje. Chce 'pozytywnie' zaskoczyć Wall Street w 2024 roku?
- AMD jak dotąd nie ujawniło cen MI300X, ale układy Nvidii mogą kosztować około 40 000 USD za chip. Chip firmy musiałby kosztować prawdopodobnie znacznie mniej i być tańszy w serwisie niż układ Nvidii, aby przekonać klientów do zakupu i zmiany dostawcy. Z drugiej strony jednak poza Nvidia i AMD nie będzie na rynku wielu istotnych graczy co sprawia, że cena MI300X nie będzie musiała być znacznie niższa, by była opłacalna dla firm (zakłądając porównywalną do Nvidia wydajność);
- Spółki Meta i Microsoft były dwoma największymi nabywcami procesorów graficznych Nvidia H100 w 2023 roku, wg. badań firmy Omidia. Znak, że obie spółki wyraziły zainteresowanie także nową linią chipów może być odbierane jako dowód zadowolenia z architektury H100;
- OpenAI wskazało, że będzie korzystać z układów graficznych AMD w jednym z produktów o nazwie Triton, który jest używany w badaniach nad sztuczną inteligencją;
- AMD nie prognozuje wciąż ogromnej sprzedaży chipu. Szacuje 'tylko' około 2 mld USD całkowitych przychodów z GPU w centrach danych w 2024 roku, zostawiając tym samym sporo miejsca na ewentualne pozytywne zaskoczenie. Dla porównania Nvidia odnotowała ponad 14 mld USD sprzedaży w centrach danych w III kwartale.
Źródło: xStation5
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąTa publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
