Alert rynkowy: Czego spodziewać się po raporcie NFP?

Raport NFP za maj był kiepski i na nowo rozbudził dyskusję o możliwym cięciu stóp przez Rezerwę Federalną. Obecnie inwestorzy wiedzą już, że amerykański bank centralny obetnie stopy w lipcu, jednak mimo to zbliżająca się publikacja raportu z rynku pracy wciąż pozostaje najważniejszym odczytem tego tygodnia.

• Raport NFP kluczową publikacją przed najbliższą decyzją FOMC

• Rynek oczekuje odbicia w kwestii wzrostu zatrudnienia

• US30, EURUSD w oczekiwaniu na publikację (piątek, 14:30)

Czy dane po raz kolejny rozczarują?

W maju zatrudnienie w amerykańskiej gospodarce wzrosło zaledwie o 75 tysięcy, co było dopiero szóstym odczytem poniżej 100 tysięcy w ciągu ostatnich 5 lat. Niemniej jednak, było to drugi taki odczyt w ciągu ostatnich 4 miesięcy. Kiepskie odczyt w tym okresie często traktowane były jako sytuacje jednorazowe, a nie oznaki pogorszenia się sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Jeśli jednak raport nie sprosta oczekiwaniom rynkowym i pokaże wzrost zatrudnienia mniejszy niż 160 tysięcy, obawy o spowolnienie w największej gospodarce świata mogą się nasilić.

Odczyt raportu ADP wskazuje na kolejną, kiepska publikację raportu NFP. Źródło: Macrobond, Dział Analiz XTB

Raport ADP słusznie zasugerował słaby odczyt raport NFP w maju i podczas gdy, odczyt za czerwiec był lepszy to wciąż było to jedynie 102 tysiące, znacznie poniżej rynkowych oczekiwań zarówno dla ADP, jak i NFP. Dane o wzroście zatrudnienia są mocno zmienne, tak więc nie możemy wykluczyć, że raport NFP drugi raz z rzędu pokaże odczyt poniżej 100 tysięcy. Gdyby tak się stało byłaby to pierwsza taka sytuacja od 2011 roku, kiedy amerykańska gospodarka zwolniła po okresie silnej ekspansji w latach 2009-2010. Subindeksy zatrudnienia ISM utrzymują się na wysokich poziomach, ale niższych niż w maju kiedy ich wysokie odczyty nie zostały odzwierciedlone w danych z rynku pracy. Z naszych obserwacji wynika, że korelacja raportu NFP z raportem ADP jest znacznie silniejsza, tak więc odczyt na poziomie 100-150 tysięcy jest jak najbardziej prawdopodobny. Odczyt tego typu przypieczętowałby cięcie stóp w lipcu, ale trzeba mieć na uwadze, że raport pokazujący wzrost poniżej 100 tysięcy mógłby wzbudzić obawy o to, że rynki akcji pomyliły się przy ocenie kondycji amerykańskiej gospodarki.

Z punktu widzenia dolara amerykańskiego, ważne będą również dane dotyczące tempa wzrostu płac. W ostatnim czasie wzrost ten zwolnił i jeśli nie uda mu się przyspieszyć z 3,1% r/r do 3,2% r/r, tak jak tego oczekuje rynek, “zielony” może znaleźć się pod presją.

US30

Podczas gdy, US500 zdołał przebić się powyżej historycznych szczytów, indeks US30 wciąż walczy z oporem przy psychologicznym poziomie 27000 pkt. Kolejny opór zlokalizowany jest przy 27250 pkt. Nawet jeśli bykom nie uda się przebić na nowe szczyty, poniżej znajduje się kilka poziomów wsparcia dla kupujących, przy czym najbliższy znajduje się przy 26475 pkt. Źródło: xStation5

EURUSD

Czy to już trend wzrostowy? EURUSD wyrysował sekwencję wyższych szczytów i dołków, a obronienie poziomu 1,1260 mogłoby pozwolić parze na dłużej oddalić się od ostatnich kilkumiesięcznych dołków. Słaby dane dotyczące zatrudnienia i wzrostu płac z pewnością są tym, co w raporcie NFP chciałyby zobaczyć byki z rynku EURUSD. Źródło: xStation5

Regulamin sporządzania rekomendacji (link)