Airbnb (ABNB.US) obecnie wyceniany jest na ponad 100 mld dolarów i z taką wyceną była to największa spółka, która przeprowadziła ofertę publiczną w USA w zeszłym roku. Tak silny wzrost w trakcie pierwszej sesji to efekt zainteresowania spółkami technologicznymi oraz nadzieja, że zakończone restrykcje doprowadzą do nagłego zwiększenia się popytu na noclegi.
Akcje spółki straciły jednak mocno wczorajszego dnia wobec oceny kilkunastu analityków, iż spółka nie ma zbyt dużo miejsca na kontynuację wzrostów, wobec bardzo dużego skoku zaraz po debiucie. Z 19 analityków, którzy zajmują się wyceną spółki, 12 wydało rekomendację trzymaj, 6 kupuj, natomiast jeden mówi o zbyt dużej wycenie względem rynku. Zdaniem analityków, którzy widzą dalsze wzrosty na spółce, oferta Airbnb jest unikalna na skalę światową, biorąc pod uwagę restrykcje. Z drugiej strony wielu analityków wskazuje, że spółka nie będzie zyskowna jeszcze przez 1-2 lata, a dalsze losy spółki mogą wynikać z regulacji, konkurencji, rosnących kosztów oraz niepewności związanej z pandemią. Na te czynniki wskazuje w swoim raporcie Goldman Sachs (GS.US).
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąAirbnb (ABNB.US) stracił nawet 9% w trakcie pierwszej sesji w 2021 roku. Inwestorzy próbują jednak ograniczać straty, choć jednocześnie widać, że trend jest wyraźnie spadkowy. Zamknięcie powyżej 141 dolarów za akcje może otworzyć drogę do testu górnego ograniczenia spadkowego kanału trendowego. Kluczowe wsparcie i jednocześnie najniższe poziomy w historii to okolice poziomu 122 dolarów za akcje. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.