Widmo konfliktu zbrojnego zawsze było przyczyną paniki wśród inwestorów i wyprzedaży na giełdach. Przykro nam również czytać o zagrożeniu wynikającym z ekspansywnej polityki mocarstw takich jak Rosja. Konflikty zbrojne od zawsze gwarantowały wysokie zyski spółkom z sektora zbrojeniowego, które dostarczają technologię i sprzęt konieczny do prowadzenia działań wojennych na szeroką skalę.
Jeśli rynki dalej będą wyceniać pesymistyczną przyszłość oznaczać to może wzrost cen akcji niektórych spółek z sektora zbrojeniowego. Sytuację można porównać do rozpoczynającej się pandemii koronawirusa i wzrostu cen akcji spółek z sektora medycznego czy producentów szczepionek. Nawet jeśli obecny kryzys zostanie rozwiązany spółki zbrojeniowe mogą długo zyskiwać ze względu na prawdopodobny wzrost wydatków na obronność, również w USA.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąJedną z największych amerykańskich spółek zbrojeniowych jest zatrudniający ponad 90.000 pracowników, obecny na liście Fortune 500 Northrop Grumman (NOC.US). Northrop od II Wojny Światowej współpracuje z US Army, ze szczególnym uwzględnieniem sił powietrznych i kosmicznych. Firma opracowuje również cywilne technologie wraz z NASA.
Northrop posiada na swoim koncie takie konstrukcje jak drony RQ-4, IFC-4 Triton czy oraz flagowy, wykorzystujący technologię ‘stealth’ bombowiec amerykańskich sił powietrznych B-2 Spirit zwany ‘skrzydłem’. Spółka zajmuje się również serwisowaniem sprzętu oraz patentowaniem i produkcją najnowocześniejszych technologii dla armii (min. ostatnio zaprezentowana SPOC Software Programmable Open Mission System Compliant).
Northrop Grumman w ostatnim czasie był też beneficjentem kilku nowych, intratnych kontraktów z amerykańską armią. Mowa min. o pięcioletnim kontrakcie na ok.1,4 miliarda dolarów na produkcję Zintegrowanego Systemu Dowodzenia Walką (IBCS). Aktualnie firma jest w trakcie negocjowania kolejnego kontraktu opiewającego na 700 mln USD.
Od piątku kilkuprocentowe wzrosty odnotowały też też pozostałe spółki z sektora ‘Aerospace&Defense’: Lockheed Martin (LMT.US), General Dynamics (GD.US) L3Harris (L3H.US) czy Leidos (LDOS.US), Kratos (KTOS.US) czy BAE Systems (BA.UK) notowana na londyńskiej giełdzie.
Panika przybrała na sile po informacjach amerykańskiego wywiad, który oświadczył że atak na Ukrainę może mieć miejsce jeszcze przed końcem igrzysk w Pekinie. Zdaniem zachodnich organizacji wywiadowczych Putin miałby zaatakować do 16 lutego. Jeśli atak jednak nie nastąpi giełdy mogą skorygować ostatnie spadki i wyceniać pozytywniejszą przyszłość. Po interwencji ze strony ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, Putin zapowiedział powrót do rozmów i pertraktacji z Zachodem.
Powrót pozytywnego sentymentu i możliwe dogadanie się Zachodu z Putinem z pewnością mogą stanowić dla giełd katalizator do odrobienia spadków, a dla spółek zbrojeniowych chwilowe spadki wycen. Długoterminowo jednak sektor posiada duże pole do wzrostów ze względu na wzrost napięć między mocarstwami, a sama Ukraina nie jest jedynym zagrożonym terytorium.
Notowania spółki Northrop Grumman (NOC.PL) od dłuższego czasu pozostają w trendzie wzrostowym. W piątek ruch w górę przyspieszył, co miało związek z doniesieniami o możliwej agresji Rosji na Ukrainę. Aktualnie jako kluczowy opór należy traktować strefę przy 405$. Jeśli dojdzie do jej zanegowania, ruch wzrostowy może przybrać na sile. Wsparciem pozostaje z kolei strefa przy 350$, wcześniej należy także zwrócić uwagę na dolne ograniczenie kanału wzrostowego.
Northrop Grumman (NOC.PL) interwał D1. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.