Podsumowanie:
- Przywódcy USA i Chiny mają odbyć w przyszłym tygodniu rozmowę telefoniczną dotyczącą kwestii handlowych
- Zdaniem doradcy Ludowego Banku Chin, rozejm handlowy wyklucza konieczność dalszej stymulacji gospodarki Chin
- Utrzymujący się optymizm po szczycie G20 wypycha Wall Street na nowe historyczne szczyty
Nowe doniesienia z frontu handlowego
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąDoradca Donald Trump, Larry Kudlow, zapowiedział, że do rozmowy telefonicznej między przywódcami Chin i USA może dojść już w najbliższym tygodniu. Kudlow powiedział, że rozmowa dotyczyła będzie oczywiście tematów handlowych i będą w jej trakcie ustalane szczegóły najbliższych spotkań. Informacja sama w sobie nie jest na tyle istotna, żeby mogła wywołać większe ruchy na rynku. Tym bardziej, że oczekiwano takich doniesień po osiągnięciu rozejmu w trakcie ostatniego szczytu G20. Niemniej jednak, nie były to jedyne optymistyczne wiadomości dotyczące konfliktu USA-Chiny. Bloomberg donosi, że Chiny zgodziły się na zakup amerykańskich produktów rolnych, takich jak kukurydza, soja czy wieprzowina. Decyzja ma być gestem dobrej woli w świetle rozpoczynających się negocjacji, ale trzeba zaznaczyć, że to ile Chiny kupią amerykańskich dóbr będzie zależało od postępu rozmów. Szczególnie ciekawa wydaje się zapowiedź zakupów wieprzowiny. Chiny zmagają się z Afrykańskim Pomorem Świń, który zdziesiątkował już pogłowie trzody chlewnej w kraju i doprowadził do wzrostu kosztów mięsa. Zwiększone zakupy z USA mogą więc zdjąć nieco presji inflacyjnych z chińskiej gospodarki.
Chiny nie będą potrzebowały więcej stymulacji, Wall Street na nowych szczytach
Doradca Ludowego Banku Chin, Ma Jun, wydaje się wierzyć w powodzenie rozmów USA-Chiny. Powiedział on, że gospodarce Chin najprawdopodobniej uda się utrzymać tempo wzrostu powyżej 6% i stopę bezrobocia poniżej poziomu 5,5% bez konieczność podejmowania nowych działań mających na celu stymulację gospodarki. Przypomnijmy, że w pierwszych miesiącach 2019 roku władz Chin zdecydowały się podjąć wiele działań mających na celu wsparcie wzrostu gospodarczego. Były to między innymi cięcia podatków czy zwiększone wydatki na infrastrukturę. Te doniesienia nie są najlepszą informacją dla światowych giełd, jednak trzeba mieć na uwadzę pozycję budżetową Chin. Wraz ze zwiększona stymulacją gospodarki, rośnie również zadłużenie i koszt jego obsługi. Kluczowym jest więc znalezienie punktu równowagi, którego stara się szukać Ma Jun. W międzyczasie, indeksy z Wall Street kontynuowały ruch wzrostowy. Indeks S&P 500 (US500) zamknął się tuż poniżej poziomu 3000 pkt. Niemniej jednak, poziom ten został pokonany na rynku kontraktów terminowych. Mocno wzrosły również indeksy Dow Jones (US30) i Nasdaq (US100). Kluczem do podtrzymania giełdowego optymizmu mogą być dalsze optymistyczne doniesienia dotyczące amerykańsko-chińskich negocjacji handlowych.
Utrzymujące się dobre nastroje po szczycie G20 wypchnęły indeks S&P 500 na nowy historyczny szczyt w środę, 3 lipca. Źródło: xStation5
Pozostałe informacje:
-
Premier Japonii, Shinzo Abe, zasygnalizował, że po planowanej podwyżce podatku od sprzedaży z 8 do 10% w październiku, nie będzie konieczności dalszego podnoszenia stawki tego podatku przez kolejną dekadę
-
Sprzedaż detaliczna z Australii wzrosła w maju o 0,1% m/m wobec oczekiwanego wzrostu o 0,2% m/m
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.