Na rynkach wielkie odliczanie do pierwszej od marca 2020 obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Środowe posiedzenie to nie tylko wybór pomiędzy obniżką o 25 a 50 punktów bazowych, ale także nakreślenie scenariusza dla stóp na kolejne, kluczowe miesiące. Na rynkach mamy dominację optymizmu, a to przekłada się na stabilny kurs złotego.
Jeszcze w czerwcu Fed sygnalizował zaledwie 1-2 obniżki w tym roku i dość umiarkowane tempo obniżania stóp w roku przyszłym. Po słabym lipcowym raporcie z rynku pracy te oczekiwania jednak przesunęły się radykalnie. Podczas gdy obecnie krótkoterminowa stopa w USA nadal przekracza 5,3%, rynek oczekuje że do połowy przyszłego roku spadnie w okolice 3%, a przyszły rok zakończy na poziomie ok. 2,75%. To mniej więcej poziomy, które Fed uznaje za neutralne, co z kolei oznaczałoby usunięcie restrykcyjnych poziomów stóp w mniej niż rok. Zatem przed środowym posiedzeniem kluczowe pytanie brzmi nie czy Fed obniży stopy, ale przede wszystkim czy podpisze się pod takim scenariuszem, który wyceniają rynki. Oczywiście nie usłyszymy takiej deklaracji z ust Jerome Powella, ale sam fakt, czy pierwszym ruchem będzie cięcie o 25 czy 50 bp może dać mocno sygnał, podobnie jak wykres dot-plot, na którym poszczególnie członkowie zaznaczają swoje oczekiwania. Obecny scenariusz makro, przy mocno taniejącej energii, zdaje się dawać przestrzeń do bardziej agresywnych ruchów. Do tej pory jednak Powell był raczej wstrzemięźliwy. Decyzja w środę o 20:00.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąDecyzja Fed ma spore implikacje dla całego rynku walut, w tym oczywiście dla złotego. Scenariusz miękkiego lądowania z szybkimi cięciami w USA byłby dla złotego podwójnie korzystny. Po pierwsze, wspierałby globalne nastroje, a to jest dla złotego ważne. Po drugie, dawałby większe szanse na wyjście górą z konsolidacji przez parę EURUSD w kontekście wolniejszych obniżek stóp w Europie (EBC w ubiegły czwartek obniżył stopy, ale zasygnalizował, że należy spodziewać się jedynie jednego cięcia na kwartał).
Jak na razie złoty jest stabilny i nie obserwujemy żadnej reakcji na powódź na południowym zachodzie, o której można już przeczytać nawet na głównej stronie Bloomberg Europe. W poniedziałek o 9:00 euro kosztuje 4,28 złotego, dolar 3,85 złotego, frank 4,55 złotego, zaś funt 5,07 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.