Podsumowanie:
- Dolar nowozelandzki notowany jest dzisiaj niżej wobec słów dotyczących wyższych wymagań kapitałowych, które mogłyby prowadzić do obniżki stóp procentowych
- Ważne informacje płynące z kolejnej rundy negocjacyjnej pomiędzy Chinami oraz USA
- Lowe komentuje politykę monetarną w Australii oraz detale dotyczące chińskiego banu na import węgla z Australii
Scenariusz cięcia w Nowej Zelandii
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąDolar nowozelandzki jest obecnie najsłabszą z głównych walut podczas wczesnego europejskiego poranka. Jest to związane z tym, że RBNZ skomentował propozycję wprowadzenia wyższych wymagań kapitałowych dla lokalnych banków tym, że taka sytuacja doprowadziłaby do bardziej restrykcyjnej polityki monetarnej, co z kolei skłoniłoby bank centralny do możliwego cięcia stóp procentowych. Chociaż informacja ta nie jest nowa, gdyż pierwszy raz mogliśmy to usłyszeć już w grudniu, to ewidentnie obserwujemy presję na nowozelandzkiej walucie. Wcześniej w tym tygodniu wspomnieliśmy o tym czynniku w rekomendacji dla pary EURNZD. Podkreślaliśmy, że bank centralny chce wprowadzić antycykliczny bufor kapitałowy. Zmiany doprowadzają do podniesienia wymagań kapitałowych do 18% dla aktywów ważonych ryzkiem z obecnego poziomu 10,5%. Podniesienia tych wymagań byłyby rozłożone na 5 lat dla dużych nowozelandzkich banków oraz na 7 lat dla mniejszych podmiotów. Wiceszef RBNZ, Geoff Bascand powiedział wieczorem, że wpływ na wzrost gospodarczy byłby praktycznie pomijalny, gdyż tak naprawdę dobrze kapitalizowane banki mogłyby pożyczać więcej. Zmiany te mogłyby podnieść pewność i później przełożyć się na „żwawsze” działania kredytowe w dłużej perspektywie. Niemniej w krótkim terminie marże banków mogłyby się obniżyć, biorąc pod uwagę prawdopodobne obniżenie stóp procentowych przez bank centralny.
Technicznie NZDUSD cofa się z okolic ważnej strefy podażowej i kolejny raz może zawitać do wsparcia przy poziomie 0,6700. Źródło: xStation5
Negocjacje Chiny-USA
Wczorajszego dnia napływały informacje dotyczące tego, że Chiny zamierzają zaproponować zakup produktów za dodatkowe 30 mld USD rocznie, w szczególności z sektora rolniczego, co miałoby być kolejnym punktem porozumienia handlowego między dwoma największymi gospodarkami na świecie. Tak naprawdę byłoby to podobne porozumienie do tego, które uzgodnione zostało w grudniu, kiedy to Stany Zjednoczone zgodziły się na 90 dniowy rozejm i okres negocjacji. Takie rozwiązanie jednak nie wydaje się być dobre w przypadku długiego terminu. Tymczasem administracja Trumpa liczy na specjalnego wysłannika z Chin, Liu He, aby ten nakłonił swoje władze do przyjęcia nowych, twardszych restrykcji, które postrzegane są przez Pekin jako mocno kontrowersyjne. W artykule Wall Street Journal można przeczytać o ogromnych różnicach w zdaniach pomiędzy dwoma stronami, w szczególności w przypadku podstawowych kwestii, które są kluczowe dla osiągnięcia jakiegokolwiek trwałego porozumienia. Do tej pory nie zostało zaoferowane żadne oficjalne oświadczenie z obu stron w przypadku trwającej kolejnej rundy negocjacyjnej. Prezydent Trump zamierza spotkać się z kluczowym chińskim negocjatorem dzisiejszego wieczoru.
Z kolei Australia zaprzecza doniesieniom Reutersa, że Chiny wprowadziły zakaz importu węgla z Antypodów. Z drugiej strony minister handlu z Australii wskazuje, że Chiny aplikowały o kwoty eksportowe rozłożone po równo na poszczególne australijskie stany. Dodał on również, że przetwarzanie węgla przez Chiny spowolniło, co może doprowadzić do zmniejszenia się importu. Lowe z RBA sugeruje, że działania Chin dotyczące australijskiego węgla nie będą miały daleko idących konsekwencji dla gospodarki. Eksport węgla do Chin stanowi ok. 8% całego australijskiego eksportu produktów węglowych.
EURUSD oddaje nieco ostatnie wzrosty. Widać pojawienie się podażowej reakcji przy strefie
Inne informacje:
- CPI w Japonii wzrosło za styczeń na poziomie 0,2% r/r, zgodnie z oczekiwaniami przy poprzednim odczycie na poziomie 0,3% r/r. Inflacja bazowa zaliczyła z kolei nieznaczny wzrost.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.