Podsumowanie:
- Europejskie indeksy rozpoczynają poniedziałkowy handel w umiarkowanie optymistycznym nastroju
- Lokalne wybory w Saksonii i Brandenburgii wykazały wzrost poparcia dla Alternatywy dla Niemiec
- Akcje spółki RWE (RWE.DE) rosną w wyniku pozytywnych komentarzy analityków z Goldman Sachs
W miniony weekend dwa niemieckie landy - Saksonia i Brandenburgia, przeprowadziły lokalne wybory, w których odnotowano znaczny wzrost poparcia dla eurosceptyków z partii “Alternatywa dla Niemiec” (AfD). Jeśli chodzi o Saksonię, partia Angeli Merkel - “Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna” (CDU) wygrała tutejsze wybory, jednakże różnica w stosunku do AfD drastycznie się zmniejszyła, czego potwierdzeniem jest poniższy wykres. Ten sam scenariusz dotyczy Brandenburgii, w której Socjaldemokracji zajęli pierwsze miejsce, choć ich przewaga nad AfD znacznie się zmniejszyła w porównaniu z 2014 r. Liderzy AfD byli zadowoleni z wyników weekendowych wyborów, ponieważ trend wskazuje na znaczne umocnienie ich pozycji w stosunku do lat poprzednich.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąW ostatnich latach w Saksonii, Eurosceptyczna i antyimigracyjna partia AdS zdecydowanie zwiększyła poparcie w stosunku do CDU w ostatnich latach. Źródło: Bloomberg
Co to oznacza dla niemieckiej polityki i czy taka sytuacja zagraża jakkolwiek stabilności w Unii Europejskiej? Nie jest niczym nowym, że partie eurosceptyczne zyskują coraz silniejszą pozycję w polityce, szczególnie wśród młodych ludzi. Powodem takiego stanu rzeczy jest mi. kryzys imigracyjny w Europie Zachodniej. Nie dotyczy to wyłącznie Niemiec, ponieważ podobne wzorce antyeuropejskie zaobserwowano w wielu innych krajach, które dotknął powyższy problem. Stąd też, taki obrót spraw jaki aktualnie obserwujemy w Wielkiej Brytanii, może nie być jednorazowym zdarzeniem, co więcej może on zapoczątkować całą serię przyszłych referendum dotyczących opuszczenia UE. Jeśli taki scenariusz miałby miejsce, nie wróżyłoby to dobrze przyszłemu wzrostowi gospodarczemu i mogłoby znacząco wpłynąć na negatywne nastroje na rynku
Niemiecki DE30 wydaje się być gotowy na kontynuowanie wzrostów. Należy pamiętać, że w piątek indeks zamknął się powyżej swojego kluczowego oporu na poziomie 11 840 punktów, co może zachęcić stronę popytową do działania. W rezultacie, taki ruch może otworzyć drogę do nowych, historycznych szczytów DE30. Nie możemy jednak zapomnieć o niepewnej sytuacji handlowej między USA a Chinami, która może doprowadzić do szybkiej zmiany sytuacji. Źródło: xStation5
Podczas poniedziałkowej sesji handlowej panuje raczej względnie umiarkowany optymizm. FTSE 100 jest niekwestionowanym liderem wzrostów, jednakże jego siła wynika głównie z osłabienia się funta (dzisiaj otrzymał kolejny cios po tym, jak PMI dla przemysłu za sierpień minęło się dość poważnie z konsensusem rynkowym). Kolejnym indeksem, który cechuje się dość sporym wzrostem (0,6%) jest włoski FTSE MIB. Sytuacja ta jest pokłosiem faktu, iż kraj ten najprawdopodobniej uniknie przedwczesnych wyborów, ponieważ Giuseppe Conte ma przedstawić swój nowy rząd jeszcze w tym tygodniu.
Z kolei, patrząc na wiadomości ze spółek zagregowanych w indeksie, warto zwrócić uwagę na firmę RWE, która podczas dzisiejszej sesji zyskuje blisko 4,2%. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest wydanie pochlebnej opinii, przez analityków Goldman Sachs, co do przyszłości spółki. Amerykański bank zasugerował, że RWE nie może być dłużej ignorowane. GS dodał również, że RWE może skorzystać ze sprzedaży swojego udziału w E.ON, gdyż szacunkowy zwrot z inwestycji ma oscylować w granicach 15%. W rezultacie Goldman Sachs postanowił zwiększyć docelową cenę dla akcji spółki do 35 euro z 33 euro.
Skład indeksu DE30. Źródło: Bloomberg
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.