Podsumowanie:
- Szef działu operacji finansowych dużego podmiotu finansowego zlokalizowanego w Japonii
- Ma z Alibaby wskazuje na to, że Bitcoin jest bańka
- Zainteresowanie Bitcoinem ma wzrosnąć w dwojaki sposób według nowego badania przeprowadzonego w Europie
Główne kryptowaluty nie są w stanie otrząsnąć się po ostatnich spadkach i ich potencjał zwyżkowy jest silnie ograniczony. Pomimo jednak tak skromnej zmienności cenowej, pojawiają się pozytywne komentarze dotyczące rynku kryptowalut. CEO finansowego giganta świadczącego usługi na rynku (SBI Holdings), Yoshitaka Kitao stwierdził w trakcie konferencji dotyczącej technologii blockchain w Tokio, że gospodarka Japonii może doświadczyć kolejnego boomu gospodarczego, związanego z wykorzystaniem Bitcoina oraz technologii blockchain, po latach gospodarczego zastoju.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąBrzmi to bardzo zachęcająco, ale można łatwo stwierdzić, że spółka ta nie jest obiektywna, ze względu na to, że inwestuje silnie w japońskie oraz azjatyckie spółki poprzez swój 460 mln fundusz AI&Blockchain Fund, który powstał dokładnie rok temu. Kitao stwierdził, że obecnie na rynku kryptowalut mamy do czynienia z ogromnym popytem spekulacyjnym, który powoduje tak dużą zmienność cenową. Ludzie z kolei powinni nastawić się na to, jak technologia może być wykorzystana w realnym życiu i w jaki sposób może pomóc biznesowi. Jego zdaniem zwyżka gospodarcza zacznie się już w przeciągu najbliższych kilku lat.
Patrząc na wykres Bitcoina można zauważyć naruszenie wsparcia w okolicach poziomu 6000 USD. Niemniej pomimo pozytywnej reakcji nie widać dużej presji wzrostowej na tej kryptowalucie. Źródło: xStation5
Czy Bitcoin jest bańką spekulacyjna? Jack Ma z Alibaby uważa, że mamy do czynienia z przykładem bańki
Jack Ma, założyciel Alibaby z jednej strony popiera technologię blockchain, ale z drugiej strony jest przeciwnikiem inwestowania w Bitcoina. Podczas ostatniego wydarzenia prezentacji nowego systemu płatności w czasei rzeczywistym pomiędzy Hong Kongiem oraz Filipinami, Jack Ma stwierdził, że Bitcoin jest bańką, ale sama technologia blockchain już nie jest. Skrytykował on spekulantów z ynku, radząc unikać tej branży inwestycyjnej, ale dodał, że sama technologia może być używana m.in. do rozwiązywania problemów społeczeństwa.
Dash zbliża się do ważnego wsparcia, gdzie mogą pojawić się kupujący. Widać, że trend spadkowy jest dosyć umiarkowany, co nie stwarza ryzyka nagłego cofnięcia, co może sugerować, że potencjał wzrostowy jest obecnie większy niż spadkowy. Źródło: xStation5
Zainteresowanie Bitcoinem ma wzrosnąć w Europie w dwojaki sposób - wskazują wyniki nowego badania
Zainteresowanie rynkiem kryptowalut oraz blockchainem jest obecnie wszechobecne i bardzo szerokie, w szczególności, gdy zobaczymy na badanie przeprowadzone w Europie poprzez holenderski bank ING. Badanie zostało przeprowadzone na przełomie marca oraz kwietnia i wskazuje, że Europejczycy są świadomi istnienia kryptowalut oraz nowej technologii. Badania pokazują, że 66% badanych słyszało o kryptowalutach. Większość osób z tej grupy jest mężczyznami. Co ciekawe, państwa z niższymi zarobkami mają większy udział osób, które są świadome czym są kryptowaluty. W przypadku Turcji jest to 70%, w Rumunii 75%, natomiast w Polsce 77%. W Autralii odsetek ten był na poziomie 70%, natomiast w USA jedynie na poziomie 57%.
Obywatele państw z niższymi dochodami często mają wiekszą świadomość na temat rynku kryptowalut, choć nie jest to oczywiście reguła. Źródło: bitcoin.com
Warto jednak przytoczyć inne szczegóły badania jak procent przepytanych osób, które posiadają już kryptowaluty. W przypadku Europy było to 9%, w przypadku Australii 7% oraz USA 8%. W przypadku Belgii czy Luksemburga, udział posiadaczy był jeszcze mniejszy i wyniósł odpowiednio 5% oraz 4%. Turcja z kolei bije swoich rywali dosyć sporą przewagą na poziomie 18%.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.