Wojna handlowa USA-Chiny: Co dalej?
Wojna handlowa na linii USA - Chiny trwa już od blisko 2 lat, a powyższy temat był jednym z głównych, który dominował na rynkach finansowych w tym roku. Jednakże, gdy 2019 rok powoli odchodzi do przeszłości, w inwestorach zapaliła się lampka nadziei na rozwiązanie tego konfliktu, gdyż oba kraje ogłosiły, że osiągnęły porozumienie w ramach tzw „fazy pierwszej” umowy handlowej. Poniżej przedstawiamy krótkie podsumowanie tego, co aktualnie dzieje się na linii stosunków chińsko-amerykańskich oraz kiedy i czy w ogóle dojdzie do pełnego porozumienia handlowego.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCo obejmuje umowa „Fazy Pierwszej”?
Głównym postanowieniem umowy „Fazy pierwszej” jest anulowanie taryf odwetowych, które miały wejść w życie w połowie grudnia. Ponadto Stany Zjednoczone zobowiązały się zmniejszyć o połowę wartość taryf nałożonych 1 września. W odpowiedzi na powyższe działania, Chiny zgodziły się większe zakupy amerykańskich towarów i usług. Szacunkowa wielkość powyższych zakupów oscyluje w granicach 200 miliardów dolarów w ciągu najbliższych dwóch lat. Jeśli zaś chodzi o zakupy amerykańskich produktów rolnych, to mają one wzrosnąć o 32 mld USD w ciągu najbliższych dwóch lat, co doprowadzi do wzrostu rocznych zakupów do około 40 mld USD. Chiny zobowiązały się także do wzmocnienia i ochrony prawną patentów, znaków towarowych i praw autorskich oraz powstrzymają się przed dewaluacją swojej waluty.
Termin podpisania umowy „Fazy Pierwszej”?
Konkretna data podpisania umowy „Fazy Pierwszej” nie została jeszcze ustalona. Kiedy to jednak może nastąpić? Donald Trump powtarza, że umowa zostanie podpisana „już wkrótce” i może mieć rację. Światowe Forum Ekonomiczne w Davos, które odbędzie się w dniach 21–24 stycznia 2020 r., wydaje się świetną okazją do zawarcia porozumienia. Niemniej ostatnie doniesienia sugerują, że Xi Jinping nie weźmie udziału w tym wydarzeniu. Mówi się jednak że już na początku stycznia - wicepremier Liu he, pojedzie do Waszyngtonu, aby podpisać powyższy projekt. Taką wiadomość potwierdził również przedstawiciel białego domu zajmujący się wojną handlową - Robert Lighthizer.
O co tak naprawdę chodzi?
Podczas gdy Trump ciągle powtarza, że to Chiny rozpaczliwie potrzebują tego porozumienia, prawda jest taka, że obie strony go potrzebują. Chiny chcą utrzymać roczne tempo wzrostu gospodarczego powyżej 6 % i w tym celu potrzebują sprawnej wymiany handlowej z USA. Tymczasem już wkrótce rozpoczyna się rok wyborczy w Stanach Zjednoczonych, a Trump zrobi wszystko, co w jego mocy, aby zapewnić sobie reelekcję. Nie jest jednak tajemnicą, że wojna handlowa wyrządziła szkody amerykańskiej gospodarce, a Trump musi zapewnić wyborców, że najlepsze jeszcze przed nami, jak do tej pory jego polityka działa. Obecnie sondaże pokazują mniej więcej takie samo poparcie dla republikańskiego jak i demokratycznego kandydata, a brak większych ustępstw ze strony Chin może kosztować Trumpa utratę stanowiska w Białym Domu.
Czy osiągnięcie porozumienia w ramach "Drugiej fazy" jest możliwe w najbliższym czasie?
Porozumienie w ramach "fazy pierwszej" nie uwzględnia w pełni niektórych kluczowych kwestii jak na przykład kradzież własności intelektualnej. Trudniejsze zagadnienia pozostawiono do negocjacji w ramach "fazy drugiej". Oczekuje się, że rozpocznie się ona po zakończeniu "fazy pierwszej". Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby jakakolwiek umowa w ramach "fazy drugiej" została podpisana przed wyborami w USA. Po pierwsze, biorąc pod uwagę powolny przebieg rozmów w "fazie pierwszej", jest mało prawdopodobne, aby rozwiązanie kluczowych kwestii było możliwe w okresie krótszym niż rok. Co więcej, Trump nie będzie skłonny do podpisania żadnej umowy za wszelką cenę. Dlaczego? Bo to może być dla niego ryzykowne. Podpisanie "słabej" umowy zaszkodziłoby poparciu Trumpa, ponieważ byłoby oznaką jego słabości. Z kolei zbyt duża presja na Chiny mogłaby spowodować wycofanie się z zobowiązań do zakupu produktów rolnych, co również zaszkodziłoby poparciu Trumpa w kluczowych stanach. Tymczasem Chiny wydają się być zadowolone z obecnych obniżek stawek celnych i, biorąc pod uwagę burzliwy charakter Trumpa, mogą pozostać bierne, aby nie wywołać żadnych odwetowych działań celnych. Podsumowując, wydaje się być bardzo prawdopodobne, że rozmowy handlowe będą kontynuowane w przyszłym roku, a inwestorzy będą "karmieni" wieloma optymistycznymi komentarzami. Niemniej jednak jest mało prawdopodobne, aby jakakolwiek inna umowa poza "fazą pierwszą" została podpisana w najbliższym czasie.Chiński indeks (CHNComp) skoczył o ponad 8% w ciągu ostatnich 20 sesji i znajduje się na najwyższych poziomach od początku maja 2019 roku. W przypadku utrzymania się obecnego sentymentu, możliwe będzie wybicie powyżej strefy oporu przy poziomie 11000 pkt. W przypadku takiego scenariusza droga do szczytów z 2019 roku przy 11800 punktów zostałaby otwarta. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.