Podsumowanie:
- Sprzedaż detaliczna rozczarowuje za grudzień, dane handlowe pokazują spadek popytu wewnętrznego na koniec 2018 roku
- RBA utrzymuje stopy procentowe bez zmian, wskazuje na negatywne przechylenie się bilansu ryzyka
- Aussie oraz australijska giełda zyskują jednak po tych wydarzeniach
Bez zmian
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąOd początku 2010 roku RBA wskazuje na to, że chce zobaczyć mocniejszy wzrost płac oraz wyższą inflację osiągającą cel 2,5% zanim zdecyduje się na zacieśnienie polityki monetarnej. Scenariusze te jednak nie zrealizowały się. Bank zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopę procentową bez zmian. Z drugiej strony komunikat RBA brzmiał już bardziej ostrzegawczo, pomimo tego, iż mówił o tym, że kolejny przyszły ruch będzie prawdopodobnie dotyczył podwyżki stóp procentowych a nie obniżki. Bank uważa jednak, że przede wszystkim zwiększyły się czynniki ryzyka mogące spowodować spowolnienie gospodarcze. Bank podkreśla, że tymi czynnikami są zawirowania handlowe, decyzje inwestycyjne, czy spowalaniająca gospodarka Chin. W tym samym czasie australijscy konsumenci pozostają mocno zadłużeni, dlatego podwyżka kosztów kredytowania mogłaby doprowadzić do cofnięcia się konsumpcji, a nawet problemy ze spłatą zobowiązań. RBA widzi obecnie PKB na średnim poziomie 3,0% (obniżenie z 3,25%). Zdaniem banku presja na ceny pozostanie niska, ale będzie się umiarkowanie zwiększać. Co ciekawe, Aussie umocnił się po publikacji oświadczenia, pomimo braku generalnych zmian w retoryce banku centralnego. Co ciekawe, prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych oceniane przez rynek niemal podwoiło się od wczorajszych 20% do 40% na koniec bieżącego roku. Oczywiście można spierać się, czy powinniśmy postrzegać oświadczenie jako gołębie, ale patrząc na ostatnie dane makro, sytuacja wygląda zdecydowanie bardziej szaro.
Słabe dane dotyczące sprzedaży detalicznej
Sprzedaż detaliczna w Australii wypada poniżej rynkowych oczekiwań, potwierdzając osłabienie się popytu w ostatnim kwartale 2018 roku. Źródło: Macrobond, XTB
Oprócz decyzji RBA w trakcie sesji azjatyckiej poznaliśmy kilka istotnych odczytów makro z Australii. Przede wszystkim opublikowano dane dotyczące sprzedaży detalicznej, która spadła o 0,4% m/m, co było odczytem poniżej rynkowych oczekiwań. W samym Q4 sprzedaż detaliczna wzrosła zaledwie 0,1% k/k przy oczekiwaniu wzrostu na poziomie 0,5% k/k. Dane te pokazują, że popyt konsumencki osłabł, pomimo okresu świątecznego. Częściowo może to być wywołane lekką zmianą preferencji konsumentów. Okazuje się, że wiele konsumentów mogło zdecydować się na zakupy świąteczne już podczas listopadowego Black Friday. W listopadzie wzrost sprzedaży detalicznej wyniósł 0,5% m/m. Co więcej, okazuje się, że duża ilość konsumentów mogła zdecydować się na kupno kart prezentowych, które jeszcze nie zostały zrealizowane. Taka sytuacja była widoczna np. w Niemczech.
Oprócz tego poznaliśmy dane dotyczące wymiany handlowej za grudzień, które również potwierdziły osłabienie się siły konsumentów. Dane pokazały nadwyżkę, mocniejszą niż oczekiwano (3681 mln AUD wobec 2225 mln AUD), ale ta nadwyżka była podyktowana głównie spadkiem importu. Import spadł aż o 6,0% m/m, natomiast eksport spadł o 2,0% m/m. Pomimo nadwyżki handlowej można oczekiwać, że efekt netto prezentowanych danych na wzrost gospodarczy na koniec 2018 roku będzie negatywny (słabość w prywatnej konsumpcji prawdopodobnie będzie mocniejsza niż pozytywny efekt związany z wymianą handlową). W przypadku danych o sprzedaży można twierdzić, że jest to po prostu zmiana nastawienia konsumentów. Jednak w przypadku danych handlowych widać, że mamy do czynienia ewidentnie z ich osłabieniem. Warto zauważyć, że tak duży spadek importu nastąpił po niewielkim wzroście za listopad na poziomie 1,3% m/m. Na samym końcu warto wspomnieć o tym, że indeks AIG PMI spadł do poziomu 44,3 punktów z poziomu 52,1 punktów. Z kolei indeks CBA PMI dla sektora usług spadł do 51,0 z poziomu 52,7 punktów. Dolar australijski rośnie jednak o 0,4% w stosunku do dolara amerykańskiego. Zyski były widoczne również na australijskim rynku giełdowym.
Aussie zyskuje silnie pomimo słabego wydźwięku danych oraz po niejasnym oświadczeniu banku centralnego. Para pozostaje powyżej 0,7200, ale przed nią potencjalnie silny opór 100 pipsów wyżej. Źródło: xStation5
Inne ważne informacje:
- Indeks PMI dla usług z Japonii rośnie do 51,6 punktów z poziomu 51,0 punktów za styczeń
- Indeks Nasdaq zyskał wczoraj 1,2%. Alphabet (Google) opublikował swoje wyniki poakzując EPS na poziomie 12,77 USD wobec konsensusu 11,08 USD. Przychody wyniosły 31,84 mld USD wobec oczekiwanego poziomu 31,33 mld USD
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.