Akcje w górę, USA rozważa zniesienie ceł na Chiny

Podsumowanie:

• Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin zaproponował ograniczenie ceł na chiński eksport, aby pomóc dalszym negocjacjom
• Inflacja w Japonii spowolniła w grudniu, co wskazuje na dalsze trudność w osiągnięciu celu inflacyjnego na poziomie 2%
• Spokój na rynku walutowym, giełdy w Chinach do góry

Wszystko w rękach USA

Indeksy na Wall Street zaliczyły solidną zwyżkę pod koniec czwartkowym notowań, po informacjach o tym, że Stany Zjednoczone mogą rozważyć zniesienie wszystkich lub niektórych ceł nałożonych na chińską gospodarkę w zeszłym roku. Ta propozycja została zaproponowana przez sekretarza skarbu USA Stevena Mnuchina, który dodał, że celem jest przyspieszenie rozmów handlowych i uzyskanie poparcia Chin dla reform długoterminowych. Z drugiej strony, przedstawiciel USA ds. handlu Robert Lighthizer zdecydowanie odrzucił ten pomysł, co sugeruje, że będzie to uznane za oznakę słabości USA. Co więcej, niektórzy urzędnicy z Białego Domu podobno twierdzą, że w tej chwili nie ma mowy o zniesieniu ceł i dodają, że prezydent USA Donald Trump nie ma teraz interesu w podejmowaniu takiej decyzji. Dodatkowo rzecznik prasowy skarbu powiedział, że rozmowy są "bliskie ukończenia" wskazują jednak, że ​​wiele rzeczy musi zostać uzgodnionych zanim uda się znaleźć jakiekolwiek wiążące rozwiązanie w tej sprawie. W każdym razie uwagi te zostały dostrzeżone przez graczy jako pozytywny sygnał, co spowodowało większy ruch w górę na koniec. W rezultacie Dow Jones (US30) zyskiwał nawet 1%, a sesję zakończył wzrostem o 0,7%. Przypomnijmy również o tym, że w tym tygodniu otrzymaliśmy informacje, że chiński wicepremier Liu ma przyjechać do Waszyngtonu pod koniec tego miesiąca na kontynuację negocjacji handlowych. Rentowności amerykańskich 10-latków wzrosły po tej informacji z 2,72% do 2,76%, lecz w nocy część wzrostów została zanegowana i obecnie znajdujemy się w okolicach 2,74%.

Piątek może być kluczowym dniem dla indeksu Nasdaq. Notowania pokonały średnią 50-okresową na początku tego tygodnia i przetestowały ten poziom pomyślnie wczoraj. W tym momencie wydaje się, że można oczekiwać wzrostu w 6865 punktów, gdzie można znaleźć pierwszy bardziej znaczący opór. Źródło: xStation5.

Spokój wśród walut G10, inflacja w Japonii spowalnia

Ruchy na walutach G10 były w ostatnich godzinach dosyć spokojne, a o poranku największy wzrost notuje norweska korona, która zyskuje do dolara około 0,15%. W kalendarzu makro podczas sesji azjatyckiej, należało się skupić się tylko na jednym odczycie - inflacji w Japonii za grudzień. Wzrost cen spowolnił do 0,3% z 0,8% w ujęciu rocznym, co odpowiadało oczekiwaniom rynkowym. Wskaźniki inflacji bazowej okazały się mieszane, a inflacja po wyłączeniu cen świeżej żywności spadła do 0,7% z 0,9% w roku ubiegłym, przy wzroście cen świeżej żywności i energii utrzymywanej na niezmienionym poziomie 0,3%. Jak widać tempo wzrostu cen jest niezwykle powolne, co uzasadnia zachowanie BoJ. W tym miejscu warto zauważyć, że rynek stopy procentowej wycenia 15% szans na obniżkę stóp procentowych do końca roku. Niemniej jednak jen ma tendencję do reagowania na czynniki zewnętrzne, a nie krajowe publikacje gospodarcze, więc możliwe jest, że japońska waluta może osiągnąć dobry wynik w 2019 roku, w szczególności, że dolar powoli wytraca impet wzrostowy. Z drugiej strony planowany wzrost podatku od sprzedaży (październik) wydaje się być największym krajowym ryzykiem dla japońskiej gospodarki w nadchodzących miesiącach.

USDJPY walczy w pobliżu swojej kluczowej długoterminowej linii wsparcia, jak i linii trendu. Ten poziom musi zostać pokonany, jeśli niedźwiedzie myślą o dalszych spadkach (nawet do 100/101). Źródło: xStation5.

Pozostałe wiadomości:

• Japońska produkcja przemysłowa spadła o 1% m/m w listopadzie po spadku o 1,1% m/m w październiku (dane finalne)
• Fitch twierdzi, że sytuacja na rynku nieruchomości w Australii i Nowej Zelandii prawdopodobnie będzie się dalej uspokajać
• Donald Trump oficjalnie odwołał swoją podróż do Davos na Światowe Forum Ekonomicznym
• Chińskie akcje zyskują 1,3%, kontrakty terminowe na SP500 wskazują na nieco dodatnie otwarcie na Wall Street, co poprawia również sentyment w Europie